Niedziela, 24 lipca 2022 roku, XVII tydzień zwykły, Rok C, II . CZYTANIA . Każdy ojciec pragnie mówić „tak” swojemu dziecku. Czasami jednak dla dobra dziecka musi powiedzieć „nie”. O co chodzi w relacji do Boga i naszej modlitwie? Można zwrócić się do kogoś z miłością.
Philippe de Campaigne Dziewica z Dzieciątkiem Powrót do Niedziele zwykłe, Niedziele zwykłe 13 – 18, Powrót do Linki 17 NZ rok A: Ewangelia: Mt 13, 44 – 52; Słowo Boże Przypowieść o skarbie i perle 44 Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca, poszukującego pięknych Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją. Przypowieść o sieci 47 Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych50 i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie Zrozumieliście to wszystko?» Odpowiedzieli Mu: «Tak jest».52 A On rzekł do nich: «Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare». Refleksja Duccio di Buoninsegna Jezus objawia się nad Jeziorem Tyberiadzkim Lusia Ogińska Skarb i perła (Ewangelia według św. Mateusza: 13, 44 — 46) Pośród przekupniów, wśród towarówi szeleszczących barwnych sukien,uliczek, krzyku i straganów,szedł pewien zamyślony przystanął przed stolikiem,pochylił się i zbladł śmiertelnie,oczy miał nieprzytomne, dzikie,gdyż ujrzał jaśniejącą perłę. Kupiec wyprzedał swój dobytek,majątek, złoto, dobra cenne,i cieszył się, i śpiewał przy tern,gdyż kupił jaśniejącą ją w dłoniach, był szczęśliwy,śmiejąc się, płacząc, ruszył w drogę:– Boże jedyny, Boże żywy,Z tym moim skarbem umrzeć mogę.., A gdy ty znajdziesz perłę czystą,to padnij przed nią na kolana,i oddaj za nią — oddaj wszystkoza perłę, skarb — Królestwo Pana… Gdzie szukać, jak odnaleźć perłę?Na każdym miejscu leżeć może,jak Oko Boga Nieśmiertelne,a w środku, w nim — Królestwo Boże! «Śladami Ewangelii», Radom 2008, str. 22 Jan Twardowski Czemu Czemu się urwałem czemu mnie nie byłoczemu jak strażak biegłem nieprzytomniestale w drodze jak Kolumb który szukał pieprzu nim wróciłem był Jezusi pytał się o mnie «Nie przyszedłem pana nawracać», Poznań 2009, str. 373 Maria Imelda Kosmala Śladami Matki AngeliZamiast wstępu Oglądaj siebie w pierwszych źródłachOdczytuj drogę pierwszych blaskóważ krew się ozwie tamtym tętnemaż dźwigniesz brzemię nowej łaskiw dziedzictwie stary— nową świętość Choć głębie źródeł obrastająsrebrem patyny mchem legendyw nich bije siła życiodajnaw nich płynie mocny nurt tajemnicwczorajszy ogień — znak dzisiejszy «Ku twarzy wędruję», Warszawa 1997, str. 97 Jan Twardowski Płacz Znajdzie Ciebie ten kto nie szukanie prosi nie kołaczebyle powiedział ale ze mnie…lufai ryknął płaczem «Nie przyszedłem pana nawracać», Poznań 2009, str. 403 Do góry Powrót do Niedziele zwykłe Powrót do Linki 17 NZ rok B: Ewangelia: J 6, 1 – 15; Słowo Boże Cudowne rozmnożenie chleba 1 Potem Jezus udał się za Jezioro Galilejskie, czyli Szedł za Nim wielki tłum, bo widziano znaki, jakie czynił na tych, którzy Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi A zbliżało się święto żydowskie, Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą do Niego, rzekł do Filipa: «Skąd kupimy chleba, aby oni się posilili?»6 A mówił to wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co miał Odpowiedział Mu Filip: «Za dwieście denarów nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać».8 Jeden z uczniów Jego, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego:9 «Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?»10 Jezus zatem rzekł: «Każcie ludziom usiąść!» A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił z rybami, rozdając tyle, ile kto A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: «Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło».13 Zebrali więc, i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, które zostały po spożywających, napełnili dwanaście A kiedy ci ludzie spostrzegli, jaki cud uczynił Jezus, mówili: «Ten prawdziwie jest prorokiem, który miał przyjść na świat».15 Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę. Refleksja Lambert Lombard Cud chleba i ryb Jan Twardowski Wdzięczność Jest taka wdzięczność kiedy chcesz dziękowaćlecz przystajesz jak gapa bo nie widzisz komua przecież sam nie jesteś płacząc po kryjomuNiewidzialny jest z tobą co jak kasztan spadajest taka wdzięczność kiedy chcesz całowaćoczy włosy niewidzialne ręcepowietrze deszcz co chlapiezimę saneczki dziecięcedom rodzinny co spłonął z portretem bez ucharozstania niby przypadkowekiedy żyć nie wypada a umrzeć nie wolnojest taka wdzięczność kiedy chcesz dziękowaćza to że niosą ciebie nieznane ramionaa to czego nie chcesz najbardziej się przydaszukasz w niebie tak tłoczno i tam też nie widać «Nie przyszedłem pana nawracać», Poznań 2009, str. 427 Jan Twardowski Ja Jezu czemu przychodziszciemnoczarny bocian rąbnął łapą białegogłowa tępa jak drewnowidziszjeśli jest noc musi być dzieńjeśli łza uśmiechjak źleto i Bóg jest na pewno «Nie przyszedłem pana nawracać», Poznań 2009, str. 451 Do góry Powrót do Niedziele zwykłe Powrót do Linki 17 NZ rok C: Ewangelia: Łk 11, 1 – 13; Słowo Boże Modlitwa 1 Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: «Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów».2 A On rzekł do nich: «Kiedy się modlicie, mówcie:Ojcze, niech się święci Twoje imię;niech przyjdzie Twoje królestwo!3 Naszego chleba powszedniego* dawaj nam na każdy dzień4 i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie». Natrętny przyjaciel 5 Dalej mówił do nich: «Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: “Przyjacielu, użycz mi trzy chleby,6 bo mój przyjaciel przyszedł do mnie z drogi, a nie mam, co mu podać”.7 Lecz tamten odpowie z wewnątrz: “Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci leżą ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”.8 Mówię wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. Wytrwałość w modlitwie 9 I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu Jeżeli którego z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża?12 Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona?13 Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą». Refleksja Luca Signorelli Modlitwa w Ogrójcu Zygmunt Ławrynowicz Panie naucz nas się modlić Panie naucz nas się modlićbyśmy byli jako pielgrzymiwędrujący przez rzeki złego czasupo kamykach świętych wersetówale daj nam wesołe życieoddal smutek twarzyzakapturzonych mękąpozwól nad różą trwać w zachwyciei na rękach unieść krople rosystrącone skrzydłem ptakaz porannych gałęzi Panie naucz nas się modlićopraw w uśmiech pogodnygodziny czarnych zamyśleńi pozwól perły radościwyławiać z muszli różowychnaucz nas psalmów wezbranych Twą chwaląbyśmy byli jak czułe faleszepczące złote pacierzeu stóp wieczności Panie naucz nas się modlići rozmiłować w miłości Panie naucz nas się modlićwe dnie i w nocy i o każdej porzew domu a zwłaszcza na ulicachtętniących jałową gwarąw kraju nad którym niebo się zachwycai tam gdzie nad nędzą płaczą aniołowiew gotyckich katedrach i kościołachw bogatych i biednych miastachi w cichych zaułkach gdzie antyczna latarniakrzykiem przeszłości wyrasta nad szybą świata zapłakanąpozwól nampozwól zgiąć kolano Panie naucz nas się modlićtak by modlitwą byłocale nasze życiebyśmy weseli i pogodnirozmiłowali się w błękiciei rozkochali się w przestworzachbyśmy byli podobni strumieniom rozśpiewanymdaleką legendą morza Panie naucz nas się modlićzabierz smutek z dusz osowiałychzgarnij nam z oczu złych zwątpień pajęczynyi pozwól pozwól Panieniech nasze psalmy będą niby pieśni lasówgdy po wyniosłych koronachbiegną szalone wiatryniech wzlecą ponad światem słabymjak szum tysiąca skrzydełbijących na alarmjak płomień co nocsłomianej trwogi zapalai pustkę niepokoju malujew luny błogosławionych pożarów w każdą noc bełkotliwej trwogiw każdy świt co budzi gwizdem przeraźliwymPanie naucz się modlićnas połamanych i krzywych «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», T. 2, Warszawa 1974, str. 363 Władysław Milczarek * * *Ja Cię nie mogę zrozumieć, ja Cię nie mogę odnaleźć,o najmądrzejszy z ludzi, Proroku z miasta Betlejem… Chodzę samotny wśród tłumów, zaglądam w oczy jak Judasz,może się zdradzisz uśmiechem, może ktoś z bliskich Cię wyda. Może jak objawienie ujrzę Twe smutne oczy,a twarda moja dusza wtedy naprawdę zapłacze. Tak ciężko mi bez Ciebie, taką mam w sercu pustkę,tak dawno Twego imienia nie wymawiały me usta. Jak cień się wlecze za mną przekleństwo Twego krzyża,wybaw mnie z tego, Panie, o nieśmiertelny Boże! Dławi mnie straszna niewiara, o dotknij mych oczu dłonią,a może przejrzę, a może w sercu mym zmartwychwstaniesz. Tak trudno Cię zrozumieć, tak trudno Ciebie pojąć…przyjdź po raz drugi umierać, Proroku z miasta Betlejem. «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», T. 2, Warszawa 1974, str. 281 Jan Twardowski Zaczekaj Kiedy się modlisz – musisz zaczekaćwszystko ma swój czaswidzą prorocytrzeba wciąż prosząc przestać się spodziewaćniewysłuchane w przyszłości dojrzewato niespełnione dopiero się stajePan wie już wszystko nawet pośród nocydokąd się mrówki nadgorliwie spiesząmiłość uwierzy przyjaźń zrozumienie módl się skoro czekać nie umiesz «Nie przyszedłem pana nawracać», Poznań 2009, str. 396 Kazimierz Andrzej Jaworski Modlitwa Pańska Wołamy ufnie: „Święć się Imię”w godzin codziennych brzmi głos nasz w bitew dymiei w dymie głodnych krematoriów. Na świat, co w krwi się dziś rozbestwił,na popiół zgliszcz, na ugór znojuwzywamy z żarem: „Przyjdź, Królestwo”,królestwo ducha i pokoju. I powtarzamy: „Bądź Twa wola”wiedząc, że dobro nie chce zła,że kłosem się rozdzwonią pola,że się uskrzydli każda łza. I tych słów pilnie usta strzegąw klęsk chwili na zagłady brzegu:„Chleba naszego powszedniego”,choć razowego, choć czerstwego. I odpuść ogrom naszych win,od złego zbaw swe pokolenie,sądź po ojcowsku każdy czyni nie wódź nas na pokuszenie. I jeszcze wybacz, łask Rozdawco,opór warg naszych, gdy szepczemy:„Jak i my naszym winowajcom”.Oko jest suche. Glos jest niemy. «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», T. 2, Warszawa 1974, str. 109 Jean Chardin Modlitwa przed posiłkiem Czesław Miłosz O modlitwie Pytasz mnie, jak modlić się do kogoś, kogo nie wiem, że modlitwa buduje most z aksamituPo którym idziemy podlatując jak po trampolinieNad krajobrazy koloru dojrzałego złotaPrzemienione magicznym zatrzymaniem most prowadzi na brzeg OdwróceniaGdzie wszystko już na opak i słowo „jest”Odsłania sens przeczuwany mówię: „my”. Każdy z osobnaCzuje tam litość dla innych, uwikłanych w ciało,I wie, że gdyby nawet nie było drugiego brzeguNa most nad ziemią weszliby tak samo. «To, co pisałem», Warszawa 1998, str. 32 Edward Słoński Do Boga Boże obłoków, gwiazd I szlaków mlecznych,Boże wszechbytów bezkresnych i wiecznych!Boże snów wielkich i tęsknot bezdomnych,Boże kamiennych skał i gór ogromnych!Boże słonecznych, uśmiechniętych wiosen,Brzóz pochylonych i wysmukłych sosen,I zadumanych jezior wielki Boże,Dziś duszę swoją przed Tobą otworzę… Szukałem Ciebie w krwawych pióropuszach,Co ogniem płoną w bolejących duszach,Szukałem Ciebie w wielkich ludzkich tłumach,Szukałem Ciebie w człowieczych rozumach,W codziennych modłach i w codziennym chlebie..‚Na próżno, Boże, ja szukałem CiebiePrzez całe życie!W długiej onej męceSkarlała dusza i osłabły ręce…Ktoś mi zawiązał oczy I iść kazał,Ktoś mi zawiązał uszy, chcąc, bym słuchał,Potem ślepemu nikt drogi nie wskazał,A kiedym pytał — tłum śmiechem szedłem… szedłem w ogromnej pokorzeDo Ciebie, wielki i jedyny Boże!… «Z głębokości…Antologia polskiej modlitwy poetyckiej», T. 1, Warszawa 1974, str. 526 Wacław Oszajca Aniele Stróżu Aniele Stróżu musimy się umówićjutro na matematyce dopilnuj pana żeby mnie nie pytałsam wiesz przecież że tego meczu nie można było nie oglądaćna czwartek odrobię wszystko na piątkę zobaczyszale dzisiaj porozmawiaj z Aniołem Stróżem od panai obydwaj dopilnujcie żeby mnie jutro pan nie pytałza to pójdę teraz spaćżebyś mnie już nie pilnował i się nie męczył «…Ty za blisko, my za daleko…», Lublin 1985, str. 78 Do góry
VIII NIEDZIELA ZWYKŁA - ROK C. Gdy sitem się przesiewa, zostają odpadki, podobnie okazują się błędy człowieka w jego rozumowaniu. Piec wystawia na próbę naczynia garncarza, a sprawdzianem człowieka jest jego wypowiedź. Hodowlę drzewa poznaje się po jego owocach, podobnie serce człowieka po rozumnym słowie. Nie chwal człowieka
Działać czy słuchać? ● Rozważa: ks. Jakub Dzierżak ● XVI niedziela zwykła, rok C ( r.) Ewangelia: Łk 10, 38-42 ● Czasem w naszej głowie może pojawić się dylemat: czego więcej powinno być w moim życiu jako chrześcijanina? Więcej modlitwy czy więcej działania? Widzimy, że modlitwa bez poparcia w czynach nie ma sensu, ale też działanie bez łączności z Bogiem na niewiele się zdaje. Jak widzi to Chrystus? Widzimy dzisiaj dwa przepiękne obrazy, które wyjaśnią nam, jak połączyć życie modlitwy oraz działanie. Z jednej strony czytamy o Abrahamie, który przyjmuje trzech znakomitych gości; z drugiej strony mamy Chrystusa, który przychodzi w gościnę do Marty i Marii. Przyjrzyjmy się najpierw Abrahamowi. Uderza mnie w tym fragmencie jedna rzecz: Abraham w tych trzech tajemniczych osobach dostrzega Boga! My dziś wiemy, że to może oznaczać Trójcę Świętą, ale przecież w czasach Abrahama ludzie nie mieli o czymś takim pojęcia. On natomiast kierowany natchnieniem Ducha rozpoznaje przychodzącego Pana w tych trzech tajemniczych postaciach. Co następnie robi? Okazuje wielki szacunek przybyłym gościom, każąc obmyć im nogi oraz przygotować ucztę. Po tym wszystkim, jak mówi Pismo Święte, „gdy oni jedli, stał przed nimi pod drzewem”. Był gotów na przyjęcie tego, co za chwilę się wydarzy, a wiemy, że było to obwieszczenie obietnicy – za rok będzie miał syna. Abraham połączył działanie w postaci gościnności z celebrowaniem TEJ konkretnej chwili, gdy miał pod swoim dachem samego Boga. Popatrzmy teraz na scenę z Chrystusem oraz Martą i Marią. Z pewnością dobrze kojarzymy, że Marta to ta krzątająca się, zniecierpliwiona siostra, która denerwuje się na Marię, że nie pomaga jej w przygotowaniu uczty dla tak wspaniałego Gościa. Jednocześnie spostrzegamy Marię, która cierpliwie siedzi u stóp Jezusa i pochłania Jego słowa. Sam Pan nawet zwraca uwagę Marcie, że nie potrzeba zbytnio troszczyć się i martwić o wszystko dokoła, gdy właśnie TA CHWILA Jego obecności jest najcenniejsza. Co ciekawe, przed fragmentem o Marcie i Marii znajdziemy przypowieść o miłosiernym Samarytaninie, czytaną w ubiegłą niedzielę – jest to obraz miłosiernego działania. Z kolei po fragmencie o spotkaniu Jezusa z przyjaciółkami znajdziemy opis modlitwy „Ojcze nasz” – to obraz modlitwy. Te dwie sprawy – działanie w łączności z Bogiem i modlitwa, słuchanie Go – są bardzo ważne w naszym życiu. Czego nas uczy Słowo Boże tej niedzieli? Uczy nas umiejętnego łączenia tych dwóch spraw w naszym życiu – działania i słuchania Boga na modlitwie. Nie wolno niczego pominąć. Niejednokrotnie o wiele ważniejsze będzie pochłanianie słów Boga i napełnianie się Jego łaską, aby potem móc dobrze wykonywać swoje zajęcia. Dobrze, że kilka dni temu obchodziliśmy święto św. Benedykta, patrona Europy. On właśnie wymyślił to wspaniałe hasło, które może być naszym mottem na tę niedzielę: „Ora et labora” – „módl się i pracuj”. ————– Ks. Jakub Dzierżak – prezbiter diecezji rzeszowskiej. Obecnie posługuje w Parafii pw. Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny w Górnie. Posługuje również w Duszpasterstwie Osób Niesłyszących Diecezji Rzeszowskiej. Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go w swoim domu. Miała ona siostrę imieniem Maria, która usiadłszy u nóg Pana, słuchała Jego słowa. Marta zaś uwijała się około rozmaitych posług. A stanąwszy przy Nim, rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła». A Pan jej odpowiedział: «Marto, Marto, martwisz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona». Poleć innym!
[ Mt. 13, 44 - 52 ] XVII Niedziela Zwykła [ Mt. 13, 24 - 43 ] XVI Niedziela Zwykła - List Abp z okazji peregrynacji relikwii św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Propozycja kontemplacji ewangelicznej według „lectio divina” XIII Niedziela Zwykła, rok C26 czerwca 2022 r. I. Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty. Ku wolności wyswobodził nas Chrystus. A zatem trwajcie w niej i nie poddawajcie się na nowo pod jarzmo niewoli! Wy zatem, bracia, powołani zostaliście do wolności. Tylko nie bierzcie tej wolności jako zachęty do hołdowania ciału, wręcz przeciwnie, miłością ożywieni służcie sobie wzajemnie! Bo całe Prawo wypełnia się w tym jednym nakazie: Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego. A jeśli u was jeden drugiego kąsa i pożera, baczcie, byście się wzajemnie nie zjedli. Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie znajdziecie się w niewoli Prawa.(Ga 5, II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Paweł Apostoł przypomina Galatom i nam, że Pan Jezus wyzwolił nas ku wolności. Nie jest to wolność, w której mogę robić, co mi się podoba. To wolność do czynienia tego co jest dobre i podoba się Panu Bogu. A na pewno podoba się Panu Bogu, kiedy mocą miłości, służymy sobie wzajemnie, kiedy pozwalamy się prowadzić duchowi i umiejętnie poskramiamy w sobie wynaturzone potrzeby ciała. W wolności szanujemy ciało jako integralną część naszej osoby, dbamy o jego potrzeby, ale nie hołdujemy jego zachciankom i kaprysom. Prowadzeni przez ducha unikamy wszelkich pułapek zniewolenia. Czy codziennie dziękuję Panu Bogu za dar wolności, która po grzechu, została mi przywrócona w Jezusie Chrystusie? Czy nie mylę wolności z samowolą, robieniem tego, co mi się żywnie podoba, a co nie koniecznie podoba się Panu Bogu, a często bardzo Mu się nie podoba? Czy przestrzeń mojej wolności coraz bardziej wypełnia i przenika pragnienie czynienia miłości? Czy szanuję przestrzeń wolności drugiego człowieka? Czy nie sprowadzam mojego bliźniego do roli „łakomego kąska”, aby go przy nadarzającej się pierwszej, lepszej okazji pożreć i nasycić głód mego egoizmu? Czy w moim życiu prawo ciała jest podporządkowane prawu ducha? Czy wykorzystując moją cielesność, w miłości i zaangażowaniem służę innym? Czy nie hołduję ciału, spełniając lekkomyślnie i bez żadnych ograniczeń jego kaprysy i zachcianki? Czy dbam roztropnie o dobrą kondycję mojej cielesności, świadom, że wówczas będę mógł jak najowocniej wykorzystać ją w służbie dobra i miłości, w służbie bliźniemu? Uczynię dziś coś dobrego i dla ducha, i dla ciała. Podziękuję Panu Bogu za dar wolności. Polecę Panu tych, którzy rozpoczynają czas wakacji czy urlopów, o dar owocnego odpoczynku. O dar pokoju. III Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej „lectio” i „meditatio”. Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu: Ty ścieżkę życia mi ukażesz,pełnię Twojej radościi wieczną rozkoszpo Twojej prawicy…(Ps 16, 9-11) IV Contemplatio: Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia: Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem *********Bezpłatny cotygodniowy tekst medytacji – zapraszamy na: *********

Rok A, I 2022-2023 . Wierzę w Kościół Chrystusowy Adwent Boże Narodzenie Okres zwykły Rok A 2016/17; Rok B 2017/18; Rok C 2018/19; Rok A 2019/20; Rok B 2020/21; Kategoria: Zamyślenie nad Słowem UWAGA - trwają wakacje! Dlatego nagrania homilii czy rozważania, pojawiać się będą na stronie nieregularnie i sporadycznie. Jest to związane z wyjazdami np. urlopem. Tak więc jeśli coś się pojawi, to z przedrostkiem "wakacyjne". Do regularności wrócę po wakacjach (mimo, że moje rozważania i homilie są słuchane/czytane w znikomej liczbie). Zachęcam natomiast do regularnego śledzenia nauczania papieskiego oraz innych budujących nauczań w internecie, aby dobrze przygotować się do liturgii niedziel wakacyjnych. Niezwykle przejmująca jest dzisiejsza prośba uczniów, ale wydaje się, nie straciła nic ze swej aktualności. Proszą, bo widzą modlitwę Jezusa. Proszą, bo wiedzą, że tak nie potrafią. "Panie naucz nas się modlić". Zdaje się, że współcześni uczniowie Pana trochę tej prośby unikają. Bo przecież dziś można prosić o tak wiele różnych innych rzeczy. Jezus nie daje metody, ale zaczyna od najważniejszej lekcji, tj. mów do Boga "Ojcze!". Jezus wskazuje na relację. On przez zwoje zmartwychwstanie nie pozostawi nas osamotnionych. W nas i z nami nadal będzie ukazywał ojcostwo Boga. Dziś, w czwartą niedzielę lipca (czyli w pobliżu daty wspomnienia świętych Anny i Joachima, dziadków Jezusa), z inicjatywy papieża Franciszka, obchodzimy II Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych, pod hasłem "Wydadzą owoc nawet i w starości" (Psalm 92,15). “Temat ten jest również zaproszeniem do przemyślenia i docenienia dziadków i osób starszych, zbyt często trzymanych na marginesie rodzin, wspólnot obywatelskich i kościelnych. Ich doświadczenie życia i wiary może w rzeczywistości przyczynić się do budowania społeczeństw świadomych swoich korzeni i zdolnych marzyć o przyszłości opartej na większej solidarności” – czytamy w komunikacie Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia (za: www). Warto zapoznać się z Orędziem pp. Franciszka przygotowanym na ten dzień. Do przemyślenia: Jak wygląda moja modlitwa?Czego uczy mnie postawa Abrahama? Homilia z Mszy św. o Homilia z Mszy św. o Dzisiejsze czytania: Rdz 18, 20-32; Ps 138(137), Kol 2, 12-14; Rz 8, 15bc; Łk 11, 1-13 #MODLITWA: "Boże, Obrońco ufających Tobie, bez Ciebie nic nie jest mocne ani święte, † spraw w swoim wielkim miłosierdziu, abyśmy pod Twymi rządami i Twoim przewodnictwem dobrze używali rzeczy przemijających * i nieustannie ubiegali się o dobra wieczne. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, † który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków". #Amen. Wehikuł czasu: 2016 2013 Inspirujące rozważanie (niedziela): Niedzielne rozważania z "Gościa Niedzielnego" Lectio divina i homilia na stronie ks. Wojciech Węgrzyniak - medytacja Szkoła Słowa Bożego - Rozważania niedzielne Rok C Szkoła Formacji Duchowej - lectio divina, echo Słowa, skrutacja Ubogacające komentarze "Słowo na niedzielę", TVP -> Dodaj komentarz
\n xvii niedziela zwykła rok c
TAGI| KOMENTARZE LITURGICZNE , MODLITWA WIERNYCH , OKRES ZWYKŁY , POMOCE LITURGICZNE. PRZECZYTAJ TAKŻE. Propozycje śpiewów - XXVII Niedziela Zwykła Propozycje śpiewów - XXVI Niedziela Zwykła Propozycje śpiewów - XXV Niedziela Zwykła 27. tydzień zwykły 28. tydzień zwykły. Propozycja kontemplacji ewangelicznej według „lectio divina”XVII Niedziela Zwykła, rok C24 lipca 2022 r. I. Lectio: Czytaj z wiarą i uważnie święty tekst, jak gdyby dyktował go dla ciebie Duch Święty. Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: „Panie, naucz nas modlić się, jak i Jan nauczył swoich uczniów”.(Łk 11,1-3) II. Meditatio: Staraj się zrozumieć dogłębnie tekst. Pytaj siebie: „Co Bóg mówi do mnie?”. Pobożny Żyd modlił się siedem razy dziennie. Zapewne tyle i więcej modlił się też i Jezus. Modlił się codziennie, intensywnie, systematycznie. Jezus był przez modlitwę niejako w nieustannym kontakcie z często ja się modlę? Czy w ogóle się modlę? Czy codziennie i systematycznie? Czy zaczynam dzień i kończę modlitwą, rozmową z Panem Bogiem? Czy o modlitwie pamiętam też w ciągu dnia, choćby modląc się aktami strzelistymi? Czy dbam nie tylko o ilość, ale też i o jakość mojej modlitwy? Czy się do niej przygotowuję, wyciszam, znajduję dla niej odpowiednie miejsce i czas? Czy w hierarchii dnia nie upycham jej na szary koniec lub próbuje zmieścić w przerwie między serialami? Czy wśród wielu codziennych rozmów, rozmowa z Panem Bogiem jest dla mnie numer jeden? W modlitwie Jezusa musiało być coś szczególnego, wyjątkowego, innego, że po pewnym czasie obserwacji jeden z Dwunastu, w imieniu całej grupy poprosił, aby Pan ich nauczył, może nie tyle się modlić, ale modlić się tak jak On. Poprosił o modlitwę, która będzie ich wyróżnikiem, uczniów Jezusa. Taką modlitwę-wyróżnik mieli uczniowie wśród wielu próśb, które kieruję do Pana Jezusa jest prośba o dar modlitwy? Czy prosząc o dar modlitwy, nie zaniedbuję się w nauce modlitwy? Czy się w niej ćwiczę, wydoskonalam, poznaję jej liczne metody, rodzaje, czytam mądre książki na jej temat, radzę się mistrzów duchowych, ludzi zaawansowanych w praktykowaniu modlitwy? Czy zdaję sobie sprawę, że najlepszym sposobem, aby nauczyć się modlitwy, jest jej praktykowanie? Czy w moim sercu umacnia się świadomość ogromnej wartości modlitwy w życiu człowieka wierzącego? Czy zdaję sobie sprawę, że bez modlitwy zamiera we mnie Boże życie, życie wiary? W modlitwie polecę Panu Bogu odpoczywających na urlopach i wakacjach, tych, którzy im służą. O pokój na świecie, Ukrainie, w ludzkich sercach. Poproszę o wytrwałość w modlitwie, o powrót do modlitwy tych, którzy ją zaniechali, porzucili, z niej zrezygnowali. III Oratio: Teraz ty mów do Boga. Otwórz przed Bogiem serce, aby mówić Mu o przeżyciach, które rodzi w tobie słowo. Módl się prosto i spontanicznie – owocami wcześniejszej „lectio” i „meditatio”. Pozwól Bogu zstąpić do serca i mów do Niego we własnym sercu. Wsłuchaj się w poruszenia własnego serca. Wyrażaj je szczerze przed Bogiem: uwielbiaj, dziękuj i proś. Może ci w tym pomóc modlitwa psalmu: Wybawia mnie Twoja prawica,Pan za mnie wszystkiego Twa łaska trwa na wieki,nie porzucaj dzieła rąk Twoich…(Ps 138, 6-8) IV Contemplatio: Trwaj przed Bogiem całym sobą. Módl się obecnością. Trwaj przy Bogu. Kontemplacja to czas bezsłownego westchnienia Ducha, ukojenia w Bogu. Rozmowa serca z sercem. Jest to godzina nawiedzenia Słowa. Powtarzaj w różnych porach dnia: Będę Cię sławił, Panie, z całego serca *********Bezpłatny cotygodniowy tekst medytacji – zapraszamy na: ********* XVI niedziela zwykła rok A (30.07.2023) Ewangelia: Mt 13, 44-52 . Słowo ,,skarb” może kojarzyć się z jakimś majątkiem, narzeczeni mogą się w ten sposób do siebie zwracać, a dla dzisiejszego człowieka jest bardzo wartościowe i szybko koncentruje na sobie uwagę. Ludzie chcą jak najwięcej posiąść, jak najwięcej utrzymać i
1 Dziś o godz. 15 00 Wystawienie Najświętszego Sakramentu, Koronka do Bożego Miłosierdzia i adoracja do godz. 16 00 2 Za tydzień z racji wspomnienia św. Krzysztofa poświęcenie pojazdów mechanicznych oraz zbiórka do puszek na MIVA Polska.
26. Niedziela zwykła (C) liturgia.wiara.pl Homilie na niedziele i uroczystości Rok C 26. Niedziela zwykła (C) rss newsletter facebook twitter. 22 Listopada. Czytania. więcej ». Refleksja na dziś.
niedziela przebiega zgodnie z tradycją pod hasłem 1 grosz za 1 kilometr przejechany bezpiecznie w ciągu roku patronuje nam Św. Krzysztof pragniemy modlitwą i ofiarami do puszek wesprzeć naszych polskich misjonarzy po błogosławieństwie naszych pojazdów. Niech patron kierowców i podróżujących ma nas w swojej opiece przez cały rok.!!! Bóg zapłać za złożone dziś ofiary!!! 2. Trwają wakacje i urlopy mimo wypoczynku nie zapominajmy o codziennej modlitwie i niedzielnej Eucharystii. prace przy archiwizacji i aktualizacji naszych grobów na cmentarzu parafialnym w związku z tym przypominam zgodnie z prawem kanonicznym i cywilnym należy po 20 latach podjąć decyzję o przedłużeniu miejsca pochówku lub rezygnację z niego . W tym celu należy zgłosić się do kancelarii parafialnej obecnie w tym roku mija 20 lat od pochówku zmarłych z 2002 . Prolongaty należy dokonać do końca tego roku kalendarzowego 2022. 4. Do nabycia ,, Pielgrzym'' i ,, Gość Niedzielny'' zachęcam do zapoznania się z ciekawymi artykułami z prasy katolickiej. 5. W kalendarzu kościoła katolickiego wspominamy: w poniedziałek-Św. Krzysztofa i Jakuba Starszego Apostoła patrona Lęborka i Człuchowa we wtorek- Św. Joachima i Anny rodziców dzień modlitw za rodziców, dziadków, za starszych parafian i emerytów 6. Biuro parafialne czynne od środy do piątku bezpośrednio po Mszach Świętych. parafianom oraz gościom życzę błogosławionej niedzieli i tygodnia.
Listen to VII Niedziela Zwykła 2020 / rok A, a playlist curated by Dominikanie Służew on desktop and mobile.
ABBA, OJCZE _________________________________________ Księga Rodzaju (Rdz) 18, 20-32Psalm (Ps) 138List do Kolosan (Kol) 2, 12-14Ewangelia św. Łukasza (Łk) 11, 1-13 _________________________________________ Ile razy słyszę opowieść o Abrahamie wstawiającym się za sprawiedliwymi z Sodomy, myślę o Koronce do Bożego Miłosierdzia, w której modlimy się do Ojca Przedwiecznego, by dla bolesnej męki swego Syna miał "miłosierdzie dla nas i całego świata". Grzech Sodomy i Gomory był bardzo ciężki. To nie tylko pragnienie “poigrania” sobie z dwoma wysłannikami Boga (Rdz 19, 5). Prorok Ezechiel mówi o braku troski o ubogiego, wyniosłość i popełnianie obrzydliwości przed obliczem Boga (Księga Ezechiela (Ez) 16, 49-50). List św. Judy mówi o rozpuście i “przeciwnemu naturze pożądaniu cudzego ciała” (Juda 7), a św. Piotr łączy rozpustę z bezbożnictwem (2 List św. Piotra 2, 6-7). “Wielki rozlega się krzyk przeciwko Sodomie i Gomorze” (Rdz 18, 20). Kto wznosił ten krzyk do Boga? Czy krew ofiar (Rdz 4, 10)? Czy był to krzyk gnębionych (Księga Wyjścia 2, 23-24)? Czy był to krzyk tych, którzy nie potrafili zrozumieć dlaczego Bóg toleruje zło (Księga Habakuka 1, 2-6)? Pan Bóg jako sprawiedliwy sędzia sam pragnie się przekonać, czy to co do Niego dociera jest prawdą (Rdz 18, 20). Bóg już raz zstąpił do kraju Szinear i nie skończyło się to dobrze dla budowniczych wieży Babel (Rdz 11, 2-9). Wstawiając się za sprawiedliwych z Sodomy, Abraham nie chciał, by doświadczyli oni takiego losu jaki czekał winnych. Bóg jednak zaskakuje swą obietnicą: dla dziesięciu sprawiedliwych był gotowy przebaczyć całemu miastu. Kiedy później Izrael stał się niczym Sodoma i Gomora (Księga Izajasza 1, 10), Bóg szukał już tylko jednego sprawiedliwego, by przebaczyć całemu ludowi i też nie mógł go znaleźć (Księga Jeremiasza 5, 1; Ez 22, 30). Tę ideę podejmuje św. Paweł w liście do Rzymian cytując za psalmistą, że “nie ma ani jednego sprawiedliwego” (Rz 3, 10; Ps 14, 1), a następnie już od siebie dodaje: “Wszyscy zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej” (Rz 3, 23). Przeciwko każdemu z nas może wystąpić oskarżyciel z listą grzechów, które wystarczą by wydać na nas wyrok śmierci (Kol 2, 13-14). Jezus wspomina Sodomę w swym kazaniu przeciwko miastom galilejskim, które były świadkami jego cudów, a się nie nawróciły. Gdyby Sodoma usłyszała Dobrą Nowinę o zbawieniu, to by zachowała się po dzień dzisiejszy (Ewangelia św. Mateusza (Mt) 11, 23). Dlatego też w dniu sądu będzie jej lżej niż tym, którzy usłyszeli wezwanie, "nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię" (Mk 1, 15), a je odrzucili (Mt 10:15). Nie odrzucili natomiast wezwania do nawrócenia Chrześcijanie w Kolosach. Przez wiarę w Dobrą Nowinę głoszoną im przez Epafrasa (Kol 1, 3) i przez chrzest umarli dla grzechu, a rozpoczęli nowe życie dla Boga (Kol 2, 12-14). Oni szukali i znaleźli, pukali, a Bóg otworzył im bramy zbawienia (Łk 11, 9-10). Czym to nowe życie się charakteryzuje? Nową relacją z Bogiem. Abraham zwracał się do Boga tytułem, “Panie mój” (Rdz 18, 27); my teraz zwracamy się do Boga “Ojcze” (Łk 11, 2). Modlitwy "Ojcze nasz" uczy nas Syn Boży, a możemy tak zwracać się do Boga Ojca, gdyż w sakramencie chrztu otrzymaliśmy "ducha przybrania za synów, w którym wołamy: Abba, Ojcze!" (Rz 8, 15). Tutaj leży sedno modlitwy chrześcijańskiej. Chrześcijanin modli się do Boga samym słowem Bożym. Jest to ogromnie ważne. Niczym nowonarodzone dzieci musimy się nauczyć jak rozmawiać z Bogiem, a tego możemy nauczyć się tylko od samego Boga. Modląc się Pismem Świętym formułujemy nasz umysł i serce. Pięknie to wyraził św. Benedykt: "tak śpiewajmy psalmy, aby nasz umysł był w zgodzie z tym, co głoszą nasze usta". Modlitwa, której nauczył nas dziś Syn Boży jest dla nas drogowskazem przez życie. Jeżeli Bóg jest na pierwszym miejscu, to wszystko jest na swoim miejscu. Świętość Bożego imienia, przyjście Jego królestwa, oraz spełnienie się Jego woli tu na ziemi (Mt 6, 10) poprzedza prośby. Co więcej, Syn Boży nie uważa za ważne bogactwa, honorów, czy sukcesów, ale codzienną Eucharystię, przebaczenie, i zachowanie od pokus. W liturgii Eucharystii, modlitwa "Ojcze Nasz" jest umieszczona przed obrzędem Komunii Świętej. W ten sposób prowadzi ona nas do spotkania z Chrystusem, który objawia Ojca (Ewangelia św. Jana 14, 9) i w którym Królestwo Boże przychodzi do naszego życia.

5. Gabriel Wilczyński OP - XXIV Niedziela Zwykła 2016 / rok C (godz. 9.30) 368. 6. Dariusz Czajkowski OP - XXIV Niedziela Zwykła 2016 / rok C (godz. 12.30) 348. 7. Mateusz Przanowski OP - XXIV Niedziela Zwykła 2016 / rok C (godz. 14.00) 436.

Łk 11, 1-13 Jezus, przebywając w jakimś miejscu, modlił się, a kiedy skończył, rzekł jeden z uczniów do Niego: „Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów”. A On rzekł do nich: „Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię; niech przyjdzie Twoje królestwo! Naszego chleba powszedniego dawaj nam na każdy dzień i przebacz nam nasze grzechy, bo i my przebaczamy każdemu, kto przeciw nam zawini; i nie dopuść, byśmy ulegli pokusie”. Dalej mówił do nich: „Ktoś z was, mając przyjaciela, pójdzie do niego o północy i powie mu: „Przyjacielu, pożycz mi trzy chleby, bo mój przyjaciel przybył do mnie z drogi, a nie mam co mu podać”. Lecz tamten odpowie z wewnątrz: „Nie naprzykrzaj mi się! Drzwi są już zamknięte i moje dzieci są ze mną w łóżku. Nie mogę wstać i dać tobie”. Powiadam wam: Chociażby nie wstał i nie dał z tego powodu, że jest jego przyjacielem, to z powodu jego natręctwa wstanie i da mu, ile potrzebuje. I Ja wam powiadam: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a zostanie wam otworzone. Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu zostanie otworzone. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, to o ileż bardziej Ojciec z nieba udzieli Ducha Świętego tym, którzy Go proszą”. Czym jest modlitwa? Czy można ją sprowadzić do powtarzanych formuł, które czasem trafnie wyrażają naszą postawę, ale niekiedy stają się tylko ciężarem i rozproszeniem myśli?… Prawdziwa modlitwa to coś więcej niż formuły, choć i w nich lubi się ona wyrażać. Istnieje jednak niejako pod ich powierzchnią i w swej istocie jest czymś głębszym niż one i niewyrażalnym do końca przez ich schemat. Ona jest potrzebą i zarazem jej zaspokojeniem. Jest jak ukochany przyjaciel, który zjawia się w najmniej oczekiwanym momencie, zastając nas „bez makijażu”. Jest jedynym gościem, dla którego to nie ma zupełnie znaczenia, ponieważ modlitwa nie jest piękną fasadą, ale konkretnym nawiązaniem relacji, która nie boi się życia z jego nieprzewidywalnością i niespodziankami. Jest w nas ta wielka hojność, która popycha do zaangażowania się w pełni, by usłużyć tym, których kochamy. Jezus wskazuje na tę cechę, by nam uzmysłowić, jak powinna wyglądać nasza modlitwa. To nie monotonne powtarzanie wyuczonych na pamięć słów, ale zaangażowanie serca, uważność na potrzeby, które wołają o zaspokojenie, dynamizm i odwaga w poszukiwaniu rozwiązań oraz ufne i bezpośrednie zwrócenie się do Tego, który ma odpowiedzi na wszystkie nasze pytania. Jezus mówi wręcz o natręctwie, chcąc podkreślić, jak bardzo ważna jest nasza wytrwałość w modlitwie. To ona tak naprawdę nas kształtuje i zahartowuje naszą wiarę. Ta z kolei prowadzi nas ku tej prawdzie, że każda nasza modlitwa nie jest zwrotem do jakiejś mglistej idei, lecz do Ojca – do naszego Ojca, który pragnie dla nas samego dobra. Ono nie jest jakimś dodatkiem, czymś zewnętrznym, co zaspokoi nas tylko na chwilę. Ono nie jest filozofią ani techniką, czy podpórką dla tego, co zaczyna się chwiać. Prawdziwe dobro jest Osobą – jest Bogiem. Jest tym wewnętrznym dialogiem w samym Bóstwie, który stanowi miłość Ojca i Syna – Osobą Ducha Świętego. Ku tej jedności i harmonii prowadzi nas modlitwa niczym pewna przewodniczka, która doskonale zna drogę do celu. Mamy na tej ścieżce drogowskazy: niech się święci Imię Twoje… niech przyjdzie królestwo Twoje… przebacz nam, tak jak i my przebaczamy tym, którzy nas skrzywdzili… zapewnij nam bezpieczny byt na tej ziemi… To są filary, na których możemy oprzeć się bez strachu i wahania. Panie, naucz nas modlić się – naucz nas otwierać serca na Twego Ducha, który pragnie do nas przychodzić i przemieniać naszą naturę. Naucz nas pokory i gotowości na ten Dar, który przewyższa wszystko, co możemy pragnąć i o co możemy prosić. Niech On czyni z nas nowe stworzenie – wolne, piękne i pełne radości, której nie zakłóci żadna przeciwność na tej ziemi… .
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/249
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/642
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/837
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/193
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/394
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/77
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/356
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/761
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/991
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/481
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/694
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/735
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/32
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/782
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/916
  • xvii niedziela zwykła rok c