Dlaczego nie mam takiej siły, by Zostać królem huraganów? Zawładnąć mocą oceanów Aby przede mną pokłon biły Dlaczego nie mam takiej siły? [Zwrotka 2: Sobota] Dlaczego nie mam takie siły, Brat By naprostować świat, dlaczego czuje się bezsilny? Dlaczego tyle wojen wokół nas? Planeta traci blask, a ja wciąż czuje się niewinny
UWAGA! Minęło 2928 dni od ostatniej odpowiedzi w tym temacie. Może być już ciut przeterminowany ;) #4 2012-05-14 07:57 Annamaniaczka :Szukam piosenki z odcinka 19 dokładnie 18:56 Zaczyna się play with me play with us ... Oceń wiadomość: 1Tak 0Nie Cytuj #5 2012-05-18 09:30 podbijam pytanie użytkownika boczek125: kto wie, co leci na końcu każdego odcinka? fajna nutka:) Oceń wiadomość: 0Tak 0Nie Cytuj #6 2012-05-18 10:22 Io :podbijam pytanie użytkownika boczek125: kto wie, co leci na końcu każdego odcinka? fajna nutka:)muzyke do serialu skomponował Marcin Macuk i byc moze, ze ten koncowy utwor tez jest jego autorstwa. Oceń wiadomość: 0Tak 0Nie Cytuj #13 2012-08-08 12:24 xkingx :Wie ktoś może co to za muzyka leci w odcinku 16 kiedy Joanna podlewa kwaitki w lodówce? :)a to nie to samo co w poscie nr #8 ?? Oceń wiadomość: 0Tak 0Nie Cytuj #17 2012-09-25 19:56 Błagam was o pomoc. Szukam piosenki z 17 odcinka Ja to mam szczęście. Leciała ona ok 20 minuty. Była też w programie wiem co jem w odcinku o batonach. Wyłapałem słowa: "i saw your reflection in the tv screen". Oceń wiadomość: 0Tak 0Nie Cytuj
PLN 55. Paulina Potocka w nowym programie „Ja to mam szczęście” opowie o swoich najnowszych przygodach związanych z zaręczynami i planowaniem ślubu. Zaskoczy swoją nową energią życiową i historiami o ludziach, których spotkała na basenie i w czasie podróży po Polsce. Wyjaśni jak wielkie znaczenie ma tęsknota za Elżbietą II
[Zwrotka 1] To ja mam flow ziom Daję na kongo Bo po to są Poł poł poł poł poł Z centrum tempu Dźwięku jest tu Stestuj w deszczu Przegród przekrój Rekrut menciu Kiedy to będzie? Ten sen co w miejscu Napina szczęście Bestię znasz, ej Taki to ten boks Styl, bit i rym Funku kolejne piętro Lekko jak petroks Zbalansowany z teklą Oczy pieką za prędkość E, e, e, Emade w bębnie Werbel z pędzlem Tentem, tempem Plender, pętle Blendem, pler Przez prerie Tych tu Syf tu Synku Zrozum To skun Co skun? Lolo na wosku Sprostuj Jeśli niejasne Tak jest jak jest Menciu zawsze Znasz mnie, jak nie Znasz nas patrz więc Flow mój to plaster Bit na miejscu jak klej Tak sklej Jak się da w tej Nazwie mam ter-minologię własną łapię na lasso O... o... o... o... o... o... [Bridge] O... odpoczywa mój mózg Czuję się fajnie Jaram se kolejnego gibla Wrzucę gwizdka do kibla [Zwrotka 2] Do bitu wejdę Bo do kitu mayday Ej, ej, ej, ej, ej Przejmę bezczelnie jak Vader Świetlne lata Zamiata batata stakata na formie To kata zahacza pirata i do mnie Wracaj to flow wielkie jak Moscow Czujesz to łoskot To polskość doj nom Ten akcent Pozdro bo jasne Co wolność mi da gdzie Nieważne, tam się odnajdę Daj te tylko fajne, łatwe Tajne jak sen Najlepszy hip-hop to mit Co prowadzi na Heathrow Zimi zimi ziom Czyli czyj ten flow jest Wkrótce, na pewno Z Emade energią (Trzeba zajarać) [Refren] Nogami za nami ta-na-mi-na szybko Słowami podany tonami ten hip-hop (x7)
Tekst piosenki. Oto ogłaszam że właśnie wychodzę, wyfruwam z gniazda na łąki na pola. I nie oglądam się za tym co było, a to co będzie proszę niech będzie. Nie mam zegarka nie liczę czasu, nie przemawiają do mnie głupoty. Balony lecą stadem po niebie, Łącze się z nimi w mojej potrzebie.

Kategorie Dyskusje Aktywność Zaloguj się Muzyka z serialu Ja to mam szczęście Gość Gość o 11:49 w Muzyka z seriali Jak nazywa się piosenka do której tańczy Jurek ? od 3:24 do 4:13Pobieranie danych... Odpowiedzi LesteroV Moderator o 12:14 Dave James / Sulene Fleming - Dance Like This Aby dodać odpowiedź, musisz się zalogować lub zarejestrować.

Ja szukam Cię na plaży mokrej od łez. [Zwrotka] Kiedyś się skończy to lodowe, pojеbane piekło. A w pełnym słońcu wszystkiе stare strzygi naraz zdechną. Wszyscy pójdziemy się najebać znowu gdzieś na techno. A ona nie, teraz ma dziecko, teraz nie chcą. Się mieszać w tłumy, chociaż z taką cool maseczką. Dzień dobry, cześć i czołem. Nie mogłem znaleźć żadnego pola na którym mógłbym się jeszcze w najmniejszym stopniu rozpisać o liczbie dwadzieścia dziewięć więc przepraszam ale tym razem nie zrobimy dłuższej serii z tematem z ankiety. Zamiast tego porozmawiamy sobie przez chwileczkę na temat najpopularniejszej piosenki pana Grechuty czyli „Ważne są tylko te dni.” Każdy słyszał ją nie raz i nie dwa ale czy zastanawialiście się kiedyś o czym ona właściwie jest? Dziś zrobimy sobie szybką wycieczkę w głąb piosenki. I na wstępie zaznaczam, że nie mam pojęcia jak mi to wyjdzie. Kiedyś to już robiłem ale amatorsko i krótko... Więc jak to mówią Rosjanie: „Вперёд!” Pierwsza zwrotka brzmi: Tyle było dni do utraty sił Do utraty tchu tyle było chwil Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że A zatem wiemy, że chodzi bynajmniej o patrzenie w przeszłość. Wszyscy mamy jakieś wspomnienia, prawda? Każdy z nas ma jakieś chwile do których chcielibyśmy wrócić... Pierwsza zwrotka już nas upewnia, że były takie dni i takie chwile. Rzucałeś petardami i goniła cię policja? Piłeś piwo w parku i goniła cię straż miejska? A może po prostu miałeś spacer brzegiem jakiegoś potoku miejskiego (a żebyście się nie zdziwili! Takie spacery potrafią być romantyczne!)? My, ludzie, istoty humanoidalne mamy zawszą taką chęć żeby zastanawiać się nad przeszłością, żeby rozważać „co by było gdyby?” Nie wierzycie? Wejdźcie czasem na i zobaczcie ile tam jest komiksów na temat zastanawiania się nad swoim życiem przed snem... Ludzie uwielbiają wręcz zamartwiać się, szukać jak ich przeszłość mogła się potoczyć inaczej i pytać samych siebie dlaczego coś zrobili nie tak jak powinni. Myślę, że każdy, nawet ci najtwardsi tak mają. A Marek Grechuta uczy inaczej! Zostawcie swoją przeszłość w cholerę! Ważne są dni których jeszcze NIE ZNAMY! Do refrenu dojdę na końcu, teraz przejdziemy za to do drugiej zwrotki: Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł Choć majątek prysł, on nie stoczył się Wytłumaczyć umiał sobie wtedy, właśnie, że Tutaj mamy już przedstawioną konkretną sytuację z życia. Z angielskiego będzie to „personal experience.” Mamy zatem człowieka znanego i bogatego (sad jest w historii człowieka czymś co przynosi zyski. W feudaliźmie, gdy nie było jeszcze fabryk dla tysięcy pracowników, nawet całkiem spore zyski) który nagle wymyślił sobie inny kurs dla swojego życia. Może przegrał w kasynie? Może sprzedał wszystko by mieć na narkotyki? Może po prostu zrobił coś co drogo go kosztowało? Nie wiemy. Napewno „w złe kręgi wpadł.” Zabawa z mafią? Może... To jednak nie jest aż takie ważne. Ważniejsze jest to, że się nie stoczył. Ważniejsze jest to, że z tego wyszedł. To niesamowite, prawda? Przeciętny słuchacz złapie jeden morał historii – zawsze możemy wyjść z naszych problemów. Ale są i tacy którzy zauważą drugi morał – możesz być znany i bogaty ale i tak możesz nagle zgubić sens swojego życia... Są ludzie którzy są sprzeczni wewnętrznie. Mówią o sobie, że są „autodestrukcyjni”, czasami ich ból psychiczny jest taki, że faktycznie zaczynają się okaleczać. Wypełniają przez to jeden morał – zawsze możesz się zgubić. Grechuta podaje nam jednak niesamowitą wizję! Patrz! Możesz z tego wyjść! Nadal ważniejsze są dni których nie znamy i nadal masz szansę na to by skończyć ze swoimi problemami. Po prostu trzeba z tymi problemami walczyć i się nie poddawać. Kto wie? Może jutro lub pojutrze twoje problemy zniechęcą się przez twój opór i po prostu znikną... Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych? Jak oddzielić nagle rozum swój od serca? Jak usłyszeć siebie w takim szumnym scherzu? Pytania, pytania i jeszcze raz pytania. Ważne? I to jeszcze jak... Czy mogę na nie odpowiedzieć? Każdy z nas musi sam sobie na nie odpowiedzieć. Wszyscy przecież mamy w naszych życiach takie osoby które oddalają się od nas stopniowo tak, że po pewnym czasie zupełnie ich już nie znamy. Każdy z nas napewno przeżył taką chwilę gdy myśli rozbiegają się na swoich krótkich łapkach i nie można się pozbierać. „Jak oddzielić rozum od serca?” to pytanie zadawane przez pokolenia gatunku Homo Sapiens i nie wiem czy ktoś dotarł do odpowiedzi (co nie znaczy, że nie warto próbować). I na koniec jak usłyszeć siebie? To chyba najważniejsze. W czasach powszechnej globalizacji i indoktrynacji medialnej coraz bardziej jest nam wpajane, że musimy być tacy jak inni. Mamy mówić tak jak inni, wyglądać jak inni i zachowywać się jak inni. Jak w takich czasach słuchać siebie? Jak mamy wiedzieć kim jesteśmy? Był takie fragment w książce „Świat Zofii” kiedy pada pytanie „Kim jesteś” a tytułowa Zofia zaczyna odpowiadać „człowiekiem, uczniem”. Czy naprawdę na takie pytanie możemy odpowiedzieć w tak banalny sposób? A kim ty jesteś, czytelniku? Myślałeś (lub myślałaś) na tym? Może czasami warto na chwilę posiedzieć gdzieś w ciszy i zastanowić się nad samym sobą...? W czwartej zwrotce zmienia się tylko druga połowa i brzmi tak: Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję? Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wiele. No i co mi odpowiecie? Że nie macie wcale aż tyle czasu? Mamy tyle czasu ile sami sobie damy. Radość i nadzieja jest z pewnością cięższym kawałkiem do zgryzienia. Pisaliśmy niedawno o szczęściu prawda? Każdy z nas może mieć inne podstawy do bycia szczęśliwym. Jedni znajdą radość w wyprowadzaniu psa o północy (osobiście polecam), inni w prowadzeniu samochodu kiedy nie ma wielkiego ruchu na ulicach. Nie mogę za was odpowiedzieć na takie pytanie. Wy sami musicie się zastanowić co może wam sprawić radość. Nawet jeśli jest to coś niezbyt realnego, spróbujcie do tego dążyć (no chyba, że radość może wam przynieść tylko przejechanie się na jednorożcu... Zresztą o tych jednorożcach wkrótce coś napiszę ;) ). Co do nadziei to chciałbym zacytować dwa zdania. Nie ważne czy to z mojej konwersacji czy nie: -„Nadzieja matką głupich :D ” -„Jeśli nadzieja dotyczy Ciebie to mogę być choćby i idiotą” Naprawdę nieważne jest czy nadzieja jest matką głupich czy nie. Ważne jest to że czasami potrafi zmieniać świat... Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy To jest właśnie to o co chodzi w tej piosence – nie jest ważne to co było. Musimy się bardziej interesować tym co dopiero ma być niż tym co już było. Masz problemy? Walcz z nimi i nie rozpamiętuj przeszłości. Przyszłość jest znacznie, znacznie ważniejsza. Przynajmniej tak uczy nas Marek Grechuta w ten piękny, słoneczny dzień. A ja pozdrawiam i życzę sukcesów w przyszłości :) Ach... jakby ktoś jeszcze nie zauważył dodałem stronę "blogi które czytam". Ona będzie co jakiś czas edytowana, nowe pozycje się z czasem pojawią, opisy z czasem mogą się zmienić... Tak czy owak tam są blogi na które zaglądam ;) Jerzy uratował Tadeusza przed wściekłym psem, więc przyjaciel postanawia mu się odwdzięczyć. Najlepsze, co przychodzi mu do głowy to służba na każdym kroku.
2 125 189 tekstów, 19 865 poszukiwanych i 380 oczekujących Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów. Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków! Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności
Mojego ideału, który znaleźć pora przyszła. [Hook: Mrozu] Ile masz cech, ile imion masz tego nie wiem. Mam nadzieję, że znajdę cię niedaleko tam i uwierzę. I uwierzę bezgranicznie w nas, że ja ciebie mam. Bezgranicznie tak. [Verse 2: Peja] Duże oczy, wygadana, ciepła bardzo, pierwsza klasa.
Dziękujemy za wysłanie interpretacji Nasi najlepsi redaktorzy przejrzą jej treść, gdy tylko będzie to możliwe. Status swojej interpretacji możesz obserwować na stronie swojego profilu. Dodaj interpretację Jeśli wiesz o czym śpiewa wykonawca, potrafisz czytać "między wierszami" i znasz historię tego utworu, możesz dodać interpretację tekstu. Po sprawdzeniu przez naszych redaktorów, dodamy ją jako oficjalną interpretację utworu! Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść interpretacji musi być wypełniona. „Szczęście” to numer o tym, jak niewiele trzeba zakochanym, gdy mają siebie nawzajem. Domagała śpiewa tutaj o prostych przyjemnościach, które całkowicie wystarczą do tego, by odnaleźć radość w życiu, kiedy mamy z kim je dzielić. Może i żyjemy w czasach, w których wmawia nam się, że do szczęścia potrzebujemy pieniędzy, luksusów czy statusu, ale w rzeczywistości nic z tego nie jest nam potrzebne, kiedy mamy w życiu najważniejszą z wartości – miłość. Mając u swojego boku kogoś, kogo kochamy już samym swoim towarzystwem możemy nasycić się szczęściem znacznie bardziej, niż jakimikolwiek innymi przyjemnościami. Tak jak śpiewa tutaj wokalista, starczy nam wspólnie spędzany czas, nieważne na jak błahych czynnościach, byśmy poczuli radość niemożliwą do osiągnięcia za pomocą czegokolwiek innego. Warto o tym pamiętać w świecie, w którym coraz większą uwagę poświęca się dobrom materialnym, zamiast relacjom międzyludzkim. Żaden przedmiot nie jest w stanie zastąpić nam ciepła drugiego człowieka i Paweł zdaje się doskonale to rozumieć, śpiewając tutaj o tym, co tak naprawdę jest ważne w życiu. Wyślij Niestety coś poszło nie tak, spróbuj później. Treść poprawki musi być wypełniona. Dziękujemy za wysłanie poprawki. [Zwrotka 1] Pech to wpaść z gumką nie będąc porobionym No, a szczęście nie musieć kraść kumplom narzeczonych Pech to złapać HIV z jakąś piękną królewną Jakie to szczęście pukać w niemalowane drewno Dać sobie złamać serce, włączyć Verbę Wilk przemienia się w wacka, gdy widzi pełnię Do zakochania jeden krok, jak mówi poeta Jeden mały dla faceta, gigantyczny dla
[Zwrotka 1: Frosti] Nagrywam sobie numerki, ale nie z dupami W DMach mam twerki, w DMach mam wary Dupka pisze, czy zrobimy czary mary Ale musi mieć paskudne stopy skoro nosi glany Na balecie przejmujemy dowodzenie Zawsze mamy skarby i to takie skarby co są w cenie Wkładasz fiuta, panna robi dochodzenie Czy na pewno wziąłeś fiuta, bo to ch*j nie dochodzenie Wku*wiony na kogoś wrzeszczę W ch*ja wali typ co do dałem serce mu jak przeszczep Ale to jest prze-z*eb Na szczęście nic się nie stało Ja głupi i szczęście mam [Refren: Frosti] HA HA HA HA HA HA HA HA Mam tu coś dobrego, w końcu to jest biała magia HA HA HA HA HA HA HA HA Z ciebie byku nic nie będzie, bo jarałeś browna HA HA HA HA HA HA HA HA Mam tu coś dobrego, w końcu to jest biała magia HA HA HA HA HA HA HA HA Z ciebie byku nic nie będzie, bo jarałeś browna [Zwrotka 2: Macias, Kosior] Już parę je*anych razy suko ciężko było tak A ci ludzie jak obrazy, zatrzymał się dla nich świat Widzę jak się cieszysz, ku*wa no i jak ukrywasz płacz Żeby ku*wa nie zapeszyć w tajemnicy trzymam plan Moja suka Ładna suka Dzisiaj ubiorę ją w Kenzo Twoja ma przeżarte tryby Uzależniona od benzo Niczego się nie nauczy Dla chłopaków rzuca mięso Sorry, moja głowa nie jest stworzona do pracy z jędzą Iced out to masz łeb jak zrobisz loda Omijam te przeszkody, choć nie jedna była kłoda Tu trzeba zapie*dalać, bo czeka na nas nagroda Powijam znowu butle, no a gdzie jest moja soda To pier*olnie jak trotyl, a ja zrobię ten pieniądz Rzucę w duffle bag money, a z ciebie się śmieją Motywuje mnie do pracy, to ty czujesz niemoc Wyjdź na centrum łodzi to się dowiesz, czym jest przemoc [Refren: Frosti] HA HA HA HA HA HA HA HA Mam tu coś dobrego, w końcu to jest biała magia HA HA HA HA HA HA HA HA Z ciebie byku nic nie będzie, bo jarałeś browna HA HA HA HA HA HA HA HA Mam tu coś dobrego, w końcu to jest biała magia HA HA HA HA HA HA HA HA Z ciebie byku nic nie będzie, bo jarałeś browna
Uciekam tam z moją całą miłością, wierzę w ciebie, wierzę w moje sacrum Niesie tam, gdzie ptak Nienajwyższe widzę gwiazdy, a szczęście dają, bo jesteś tam Niesie tam, gdzie ja Do ostatniej przystani dobiłam, wysiadam, zostaję Niesie mnie, gdzie ciebie, odnalazłam cię, odnalazłeś mnie Chcę do jednego
[Verse 1: Pezet] A co jeśli nie ma miłości Jeśli wszystko to chemia i psychologia Kupujemy wrażenia, emocje Kupujemy je jak przedmioty Całe życie szukam wolności Jeśli wszystko to ściema i Boga nie ma To nic nie szkodzi, że w nocy Zmieniam swój punkt widzenia po koce I nie ma znaczenia co potem Ziemia i tak robi obroty Ja wstaję z kacem jak dzień po nocy I nic nie tracę, kupię krem pod oczy To czy stoczę się czy To czy się dobrze potoczy czy skończy się Zależy wyłącznie ode mnie, bo przecież Nie ma złych mocy, nie ma ich we mnie Tylko czemu o trzeciej w nocy Pijany jadę taksówką gdzieś Patrze w nieznane oczy zmieszane Jak cola z wódką, z wódką śledź I kiedy nad ranem płacę za taniec Prawie na pewno wiem o tym Zdecydowanie sprzedałem się tanio Zbyt tanio, jakbym był ceną w promocji Jest tu ciemno i oczy mam całkiem przekrwione bardziej niż one Piją wódkę, palą papierosy, kandydują na kochankę lub żonę Mijam je nieznajome i wiem, że nie chcę ich wcale poznać bliżej Idę przez ulice zmęczone, a moi znajomi wciąż mi się dziwią Czego tak szukam tam i co naprawdę mógłbym tu znaleźć Mówię im - to nie tak, to nie tak, to nie tak, nie tak wcale Ja wciąż tyle pytań mam, choć czasem nic mnie nie dziwi I wiem, że nie znajdę tam recepty jak być naprawdę szczęśliwym [Hook: Killa Kela] Day after day got me wondering why So many questions But there is one thing that I know We ain't never alone Gonna run and a run and a run till we fall We could be strangers living different lives Wandering aimless And paying the price but I know We can get through it all Cuz we'll run and a run and a run till we fall [Verse 2: Pezet] A co jeśli nie ma przyjaźni I wszystko co ważne działa doraźnie Ziom zastanów się nad tym poważnie Ile razy straciłeś coś Ile razy wierzyłeś, że coś już znalazłeś Powiedz mi kiedy znów to odnajdziesz Powiedz mi, gdzie jest ktoś kto naprawdę Chciałby tak żyć, być ze mną na zawsze I tylko nie mów mi znów Że trzeba być twardym i trzeba coś zagrać Nie chcę w życiu grać cudzych ról To nie jest nic warte, to by była nieprawda I chociaż ból wypełnia na full mnie A to w co wierzę jest durne I niemodnie jest dzisiaj tak czuć Niewygodnie jest słyszeć, gdy ktoś mówi prawdę Znów myślę o tym co było Myślę ile czasu to zajmie Nim poczuję się dobrze na chwilę Jak długo to potrwa, chcę wiedzieć ile Może sobie zapalmy, choć podobno palenie zabija Pogadajmy o swoich byłych, kurwa mać ile to już ich było Jedna miała fajne to, druga tamto, ale czy o to chodziło? Wiem, że wiesz o czym mówię, gdy mówię Że chciałbym spędzić wakacje z rodziną Może chodźmy na stację po piwo Albo pójdźmy gdziekolwiek, wyjedźmy Może tu już się wszystko skończyło i znamy tu już wszystkie kobiety Nie wiem już czym jest miłość, wypijmy zdrowie panowie Za te chwile, które przeminą, za te rzeczy, które coś w nas zabiło I chyba przez chwilę jest nam z tym dobrze choć czasem nic nas nie dziwi Wypijmy zdrowie, choć nie znajdziemy tu recepty jak być szczęśliwym [Hook]
Tekst piosenki Przepis na szczęście (prod. Jonatan) - feat. Magda Bereda - Filipek, tłumaczenie oraz teledysk. Poznaj słowa utworu Przepis na szczęście (prod. Jonatan) - feat. Magda Bereda - Filipek. Znajdź teledyski, teksty i tłumaczenia innych piosenek - Filipek. Tekst piosenki: Ja to zawsze szczęście mam, gdzie się pali, jestem tam! Na szczęście życie to żart, dobrze mi, że ciebie mam. Każdy dzień to nowy plan, na szczęście wszystko to mam. Na, na, na... Ja to mam szczęście, wszystko to mam. Tłumaczenie: Najczęściej pojawiające się teksty w piosence Ja to mam szczęście:Jeden raz pojawia się tekst Na na na po raz pojawia się tekst Ja to mam szczęście po raz pojawia się tekst wszystko to mam po polsku. Pokaż więcej tekstów piosenek wykonawcy Piotr Kupicha wraz z tłumaczeniem. Wpis dodany przez użytkownika: heavylion237 2012, Piotr Kupicha, Ja to mam szczęście .
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/307
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/114
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/478
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/117
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/559
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/331
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/424
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/561
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/231
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/907
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/742
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/577
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/815
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/843
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/683
  • ja to mam szczęście piosenka interpretacja