Mój śp. pradziadek - powstaniec wielkopolski - mawiał, że pośpiech jest dobry przy łapaniu pcheł. Stąd też moja duża niechęć do pędu. Uważam, że życie należy
Wiedzieliście, ile trujących substancji znajduje się w plastikowych torebkach na herbatę? Aż włos się jeży! Trudno wyobrazić sobie życie bez herbaty. Co prawda Polakom jeszcze daleko do mieszkańców Wysp Brytyjskich, którzy są absolutnymi rekordzistami jeśli chodzi o spożycie tego napoju, ale także w naszym kraju herbata jest bardzo popularna. Mnóstwo osób pije ją przynajmniej raz dziennie. Co więcej, od dobrych kilku lat widać wyraźnie zainteresowanie Polaków różnymi rodzajami herbat. Kiedyś piło się w Polsce głównie czarną herbatę i okazjonalnie owocową. Teraz popularna jest herbata zielona i czerwona (Pu-erh), które kiedyś dostępne były tylko w specjalistycznych sklepach z herbatą. Dziś łatwo można je kupić w każdym supermarkecie. Pewnie niedługo tak samo stanie się z yerba mate, która również jest spożywana coraz częściej. Trująca herbata? Polacy najchętniej cały czas kupują herbatę w torebkach, często niezależnie od jej rodzaju. Już od dawna na rynku dostępne są różne gatunki herbaty, nawet te bardziej szlachetne, zapakowane w torebki. Smakosze tego napoju pewnie łapią się za głowę widząc, jak popularny jest ten sposób zaparzania, ale najwidoczniej większość osób stawia wygodę ponad specjalne zasady dotyczące parzenia herbaty. Półki w sklepach uginają się od czarnej, czerwonej, zielonej i owocowej herbaty w torebkach. Nawet herbatki ziołowe, takie jak suszona melisa, rumianek albo szałwia są pakowane w torebki. Najczęściej są to torebki papierowe, które mają jedną zasadniczą wadę – bardzo łatwo się rozrywają. Dlatego producenci herbaty już jakiś czas temu, wpadli na pomysł zamienienia papierowych torebek na plastikowe. Są one znacznie bardziej trwałe, dzięki czemu ryzyko rozerwania torebki jest minimalne. Ale wiele wskazuje na to, że takie rozwiązanie może i jest wygodniejsze, ale może mieć destrukcyjny wpływ na ludzkie zdrowie! Plastikowy zabójca Naukowcy postanowili dokładniej przyjrzeć się plastikowym torebkom, które najczęściej mają kształt piramidek. Ich odkrycie mrozi krew w żyłach! W torebkach znaleziono między innymi: Bisfenol i bisfenol-A To związki, które wykorzystywane są w produkcji wszelkich tworzyw sztucznych. Mogą być przyczyną poniższych chorób i dolegliwości: Cukrzyca typu II Niepłodność Obniżenie sprawności seksualnej Otyłość Ftalany Dokładny wpływ ftalanów na ludzkie zdrowie cały czas nie został dogłębnie zbadany. Wiadomo już, że znacząco wpływają one na rozwój i zdrowie małych dzieci. Kobiety, które w ciąży oddychały powietrzem skażonym ftalanami lub przyjmowały je do organizmu w inny sposób, rodziły dzieci, których iloraz inteligencji był średnio o 7 punktów niższy niż u innych dzieci. Jak odróżnić? Pojawia się więc pytanie jak odróżnić papierowe torebki od plastikowych? To bardzo proste. Po pierwsze, najczęściej plastikowe torebki mają po prostu inny kształt, choć pojawiają się już torebki wykonane z plastiku, które wyglądają bardzo podobnie do tradycyjnych papierowych. Należy więc spróbować rozerwać jedną torebkę. Jeśli uda wam się to zrobić bez trudu i zobaczycie postrzępione włókna, to znaczy, że torebka jest papierowa. Jeśli nie da się jej łatwo rozerwać, jest wykonana z plastiku.
Ekologiczne produkty W PLASTIKOWYCH TOREBKACH #OkiemMatkiSłowianki..Uczę dzieci w domu 4 języków i historii Słowian. Piszę na https:

Stosowane przez niektórych producentów plastikowe torebki porcjowanej herbaty kruszą się we wrzątku; w rezultacie wypicie szklanki takiej herbaty to również spożycie miliardów cząsteczek plastiku - poinformowali naukowcy z Montrealu. Do powyższych ustaleń doszedł zespół naukowców z montrealskiego Uniwersytetu McGill, a praca podsumowująca wyniki ich badań ukazała się w środę w piśmie "Environmental Science & Technology", wydawanym przez Amerykańskie Towarzystwo Chemiczne. Jak wyjaśniała w kanadyjskich mediach profesor Nathalie Tufenkji, jakiś czas temu, gdy rano w kafejce zamówiła herbatę, zauważyła, że torebka z porcją herbaty nie była papierowa, ale z "jedwabistego" plastiku. Uświadomiła sobie wówczas, że kruchy plastik może znaleźć się w herbacie, którą pije i po przyjściu do laboratorium wysłała jedną ze studentek Laurę Hernandez, współautorkę badania, by kupiła kilka rodzajów herbaty od różnych producentów. Choć wielu konsumentów, obawiając się rosnącej obecności plastiku w środowisku i żywności, rezygnuje np. z talerzy czy sztućców jednorazowego użytku, to jednak niektórzy producenci herbaty zastępują papierowe torebki plastikowymi. Montrealscy naukowcy zaczęli w laboratorium parzyć torebki herbaty, żeby sprawdzić, co dzieje się z plastikiem torebki w 95 st. Celsjusza, czyli w tej temperaturze wody, której używać się powinno do parzenia herbaty. Aby uniknąć wątpliwości co do wzajemnego oddziaływania plastiku z herbatą, naukowcy "parzyli" same torebki, z których uprzednio wyjęto liście. "Wykazaliśmy, że zaparzenie jednej torebki herbaty w 95 st. C. powoduje wydzielenie do szklanki wody ok. 11,6 mld mikrocząsteczek plastiku i ok. 3,1 mld nanocząsteczek" - poinformowali naukowcy. Cząsteczki znalezione w zaparzonej herbacie to nylon i tereftalan etylenu, czyli PET, taki z jakiego produkowane są butelki na napoje. "Poziomy zawartości cząsteczek nylonu i PET w wodzie, które pochodziły z materiału torebek, były wielokrotnie wyższe niż poziomy cząsteczek plastiku wcześniej stwierdzanych w żywności" - napisano w artykule. Mikrocząsteczki mają wielkość do stu mikronów (jeden mikron lub mikrometr to jedna tysięczna milimetra), nanocząsteczki mają wielkość od 1 do 100 nanometrów (nanometr to jedna milionowa milimetra). W badaniu na McGill stwierdzono, jak policzyli dziennikarze portalu publicznego radia i telewizji CBC, że w szklance wody znalazło się ok. 16 mikrogramów plastiku, czyli tyle, ile waży np. pyłek kurzu. Na swojej stronie internetowej Uniwersytet McGill podkreśla, że "obecnie zdrowotne skutki spożycia cząsteczek plastiku nie są znane, ale nowe badanie (...) sugeruje, że potrzeba dalszych analiz". Zespół naukowców nie sprawdzał skutków picia plastiku na ludziach, ale przetestował skutki trafienia takich cząsteczek do organizmu na dafniach - wodnych organizmach standardowo używanych w studiach nad środowiskiem. Dafniom podano różne dozy mikrocząsteczek i nanocząsteczek plastiku, które wydzielały się pod wpływem gorąca z torebek herbaty. "Choć zwierzęta przeżyły, stwierdzono u nich zniekształcenia anatomiczne i anormalne zachowania" - napisano w artykule. Za początki nanotechnologii uważa się referat Richarda Feynmana, wygłoszony przez sławnego fizyka w grudniu 1959 r. "There's Plenty of Room at the Bottom: An Invitation to Enter a New Field of Physics". W referacie tym Feynman zastanawiał się nad możliwościami przeprowadzania działań na poziomie atomowym, rozważał w tym kontekście miniaturyzację komputerów. Obecnie nanocząsteczki są stosowane w przemyśle, coraz więcej mikrocząsteczek plastiku znajdowanych jest w żywności. Brakuje jednak badań w sposób definitywny określających toksyczność plastiku w wodzie i żywności dla organizmu ludzkiego. W sierpniu br. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w pierwszej swojej opinii na temat skutków zdrowotnych mikrocząsteczek plastiku w wodzie pitnej wskazała, że ryzyko jest "niskie", ale też brakuje dokładnych badań na ten temat. Większość drobin plastiku w wodzie ma średnicę większą niż 150 mikrometrów, zatem jest wydalana z ciała, ale "mniejsze cząsteczki mogą przedostać się przez jelita do innych tkanek" - podawała wówczas WHO. Podkreślono jednak, że konieczne są dalsze badania nad skutkami zdrowotnymi dla organizmów żywych. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.

Tłumaczenia w kontekście hasła "herbatę w torebkach" z polskiego na hiszpański od Reverso Context: Masz herbatę w torebkach?

Rosnąca obecność mikro- i nanocząsteczek tworzyw sztucznych w środowisku i łańcuchu żywnościowym budzi coraz większe obawy. Przez wiele lat torebki herbaciane były wykonane głównie z papieru, ale ostatnio niektóre firmy stosują zamiast nich plastikowe. Jak wykazały badania jedna taka torebka zawiera miliardy cząstek mikroplastiku. Kanadyjski zespół naukowców odkrył, że zaparzanie plastikowej torebki do herbaty w temperaturze 95° C uwalnia około 11,6 miliarda mikroplastiku i 3,1 miliarda nanoplastików – maleńkich cząstek plastiku o wielkości od 100 nanometrów do 5 milimetrów – do tylko jednej filiżanki. To kilka rzędów wielkości więcej niż inne produkty spożywcze i inne napoje. Czy to dużo? Wyniki badania zostały opublikowane w „Environmental Science & Technology”. „Uważamy, że to dużo w porównaniu z innymi produktami zawierającymi mikroplastik”, mówi Nathalie Tufenkji z McGill University. „Sól kuchenna, która ma stosunkowo wysoką zawartość mikroplastiku, zawiera około 0,005 mikrograma plastiku na gram soli. Filiżanka herbaty zawiera kilka tysięcy razy większą masę plastiku, przy 16 mikrogramach na filiżankę. ” Naukowcy twierdzą, że możliwe skutki zdrowotne spożywania tych cząstek plastiku są obecnie nieznane. Jak przebiegało badanie? Zespół Tufenkji zakupił cztery różne herbaty w torebkach ze sklepów i kawiarni w Montrealu. Torebki rozcięto, usunięto zawartość i wyprano. W kolejnym kroku zanurzono je w wodzie o temperaturze 95° C, a następnie zbadano wodę za pomocą mikroskopów elektronowych i spektroskopii. Zastosowano próbę kontrolną w z wykorzystaniem całych torebek z herbatą, aby sprawdzić, czy to przecięcie powodowało wypłukiwanie mikroplastiku. W celu potwierdzenia, że plastik pochodził z torebek, naukowcy wykorzystali metodę spektroskopii w podczerwieni z transformacją Fouriera (FTIR) oraz rentgenowską spektroskopię fotoelektronów (XPS). W ten sposób potwierdzono, że obecny w wodzie plastik to nylon i poli(tereftalan etylenu), czyli te same materiały, z których wykonano torebki. Podczas gdy mikroplastik coraz częściej znajdują się w wodzie pitnej, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) twierdzi, że nie ma dowodów na zagrożenie dla zdrowia ludzi. Aby sprawdzić potencjalną toksyczność cząstek uwalnianych przez plastikowe torebki herbaty, zespół badawczy wykorzystał organizmy morskie – Rozwieliki wielkie (Daphnia magna) zostały narażone na zanieczyszczoną wodę. Wnioski dla konsumentóiw „Cząsteczki nie zabiły organizmów, ale spowodowały znaczące efekty behawioralne i wady rozwojowe”, jako komentują autorzy. Informują jednak, że potrzebne są dalsze badania, aby zrozumieć możliwe skutki dla zdrowia ludzi. Wybieraj raczej herbatę sypaną i z torebek papierowych © Anna Bizoń / 123RF W międzyczasie Tufenkji sugeruje, aby unikać plastikowych torebek z herbatą. „Herbatę można kupić w papierowych torebkach lub jako herbata sypaną, co eliminuje potencjalne ryzyko”. W oczekiwaniu na dalsze wyniki badań… Według badania roczne spożycie mikroplastiku może wynosić od 39 000 do 52 000 cząstek w zależności od płci i wieku. Jednak badanie wskazuje, że ostatecznie nie można jeszcze przewidzieć wpływu mikro- i nanoplastików na zdrowie ludzi ze względu na niewielką liczbę badań na ten temat. Źródło: Laura M. Hernandez, Elvis Genbo Xu, Hans C. E. Larsson, Rui Tahara, Vimal B. Maisuria, Nathalie Tufenkji, Plastic Teabags Release Billions of Microparticles and Nanoparticles into Tea, Environmental Science & Technology, 2019. Zapisz się na newsletter! Chcę otrzymywać od na podany przeze mnie adres e-mail informacje (w tym marketingowe i handlowe) dotyczące serwisu, a także innych podmiotów współpracujących z portalem zgodnie z Polityką Prywatności - Małgorzata Wilkowska Magister dietetyki. Dietetyk, edukator i copywriter. Absolwentka WSR w Warszawie oraz UM w Białymstoku. Prowadzi autorską stronę "DietoŚwiat". Udziela wypowiedzi eksperckich. Kontakt mailowy: mwilkowska@
Darmowa dostawa kaw i herbat przy zamówieniach na kwotę co najmniej 100,00 zł. Dostarczamy kawę - ziarnistą, świeżo po wypaleniu w polskiej palarni, oraz zmieloną - tuż przed zapakowaniem i wysłaniem. Oferujemy również najwyższej jakości herbaty (w torebkach - firmy Veertea), oraz herbaty liściaste z całego świata.
Do powyższych ustaleń doszedł zespół naukowców z montrealskiego Uniwersytetu McGill, a praca podsumowująca wyniki ich badań ukazała się w środę w piśmie "Environmental Science & Technology", wydawanym przez Amerykańskie Towarzystwo Chemiczne. Jak wyjaśniała w kanadyjskich mediach profesor Nathalie Tufenkji, jakiś czas temu, gdy rano w kafejce zamówiła herbatę, zauważyła, że torebka z porcją herbaty nie była papierowa, ale z "jedwabistego" plastiku. Uświadomiła sobie wówczas, że kruchy plastik może znaleźć się w herbacie, którą pije i po przyjściu do laboratorium wysłała jedną ze studentek Laurę Hernandez, współautorkę badania, by kupiła kilka rodzajów herbaty od różnych producentów. Choć wielu konsumentów, obawiając się rosnącej obecności plastiku w środowisku i żywności, rezygnuje np. z talerzy czy sztućców jednorazowego użytku, to jednak niektórzy producenci herbaty zastępują papierowe torebki plastikowymi. Montrealscy naukowcy zaczęli w laboratorium parzyć torebki herbaty, żeby sprawdzić, co dzieje się z plastikiem torebki w 95 st. Celsjusza, czyli w tej temperaturze wody, której używać się powinno do parzenia herbaty. Aby uniknąć wątpliwości co do wzajemnego oddziaływania plastiku z herbatą, naukowcy "parzyli" same torebki, z których uprzednio wyjęto liście. "Wykazaliśmy, że zaparzenie jednej torebki herbaty w 95 st. C. powoduje wydzielenie do szklanki wody ok. 11,6 mld mikrocząsteczek plastiku i ok. 3,1 mld nanocząsteczek" - poinformowali naukowcy. Cząsteczki znalezione w zaparzonej herbacie to nylon i tereftalan etylenu, czyli PET, taki z jakiego produkowane są butelki na napoje. "Poziomy zawartości cząsteczek nylonu i PET w wodzie, które pochodziły z materiału torebek, były wielokrotnie wyższe niż poziomy cząsteczek plastiku wcześniej stwierdzanych w żywności" - napisano w artykule. Mikrocząsteczki mają wielkość do stu mikronów (jeden mikron lub mikrometr to jedna tysięczna milimetra), nanocząsteczki mają wielkość od 1 do 100 nanometrów (nanometr to jedna milionowa milimetra). W badaniu na McGill stwierdzono, jak policzyli dziennikarze portalu publicznego radia i telewizji CBC, że w szklance wody znalazło się ok. 16 mikrogramów plastiku, czyli tyle, ile waży np. pyłek kurzu. Na swojej stronie internetowej Uniwersytet McGill podkreśla, że "obecnie zdrowotne skutki spożycia cząsteczek plastiku nie są znane, ale nowe badanie (...) sugeruje, że potrzeba dalszych analiz". Zespół naukowców nie sprawdzał skutków picia plastiku na ludziach, ale przetestował skutki trafienia takich cząsteczek do organizmu na dafniach - wodnych organizmach standardowo używanych w studiach nad środowiskiem. Dafniom podano różne dozy mikrocząsteczek i nanocząsteczek plastiku, które wydzielały się pod wpływem gorąca z torebek herbaty. "Choć zwierzęta przeżyły, stwierdzono u nich zniekształcenia anatomiczne i anormalne zachowania" - napisano w artykule. Za początki nanotechnologii uważa się referat Richarda Feynmana, wygłoszony przez sławnego fizyka w grudniu 1959 r. "There's Plenty of Room at the Bottom: An Invitation to Enter a New Field of Physics". W referacie tym Feynman zastanawiał się nad możliwościami przeprowadzania działań na poziomie atomowym, rozważał w tym kontekście miniaturyzację komputerów. Obecnie nanocząsteczki są stosowane w przemyśle, coraz więcej mikrocząsteczek plastiku znajdowanych jest w żywności. Brakuje jednak badań w sposób definitywny określających toksyczność plastiku w wodzie i żywności dla organizmu ludzkiego. W sierpniu br. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w pierwszej swojej opinii na temat skutków zdrowotnych mikrocząsteczek plastiku w wodzie pitnej wskazała, że ryzyko jest "niskie", ale też brakuje dokładnych badań na ten temat. Większość drobin plastiku w wodzie ma średnicę większą niż 150 mikrometrów, zatem jest wydalana z ciała, ale "mniejsze cząsteczki mogą przedostać się przez jelita do innych tkanek" - podawała wówczas WHO. Podkreślono jednak, że konieczne są dalsze badania nad skutkami zdrowotnymi dla organizmów żywych. Źródło: PAP,
Pudełko na Herbatę w Torebkach na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz!
Zdecydowana większość konsumentów wybiera herbatę ekspresową, bo jest łatwa w użyciu i praktyczna. Ale ma jedną wadę: podczas parzenia z torebki do napoju uwalniają się mikro- i nanocząsteczki plastiku. Czy mamy więc jakąś alternatywę? Torebkom herbaty kilka miesięcy temu przyjrzeli się naukowcy z McGill University w Kanadzie. O wynikach swoich badań opowiedzieli na łamach prestiżowego czasopisma Environmental Science & Technology. A te mogą być dla większości z nas szokujące. Przeczytaj również: 6 powodów, dla których warto spróbować zielonej herbaty Pojedyncza torebka podczas zalania jej wrzątkiem uwalnia do wody ok. 1,6 miliarda cząsteczek mikroplastiku i 3,1 miliarda nanoplastiku. Dzieje się tak dlatego, że zdecydowana większość z nich zawiera polipropylen. Tekst w ramach cyklu HERBACIANE CZWARTKI przygotowywany we współpracy z producentem herbat Clipper. Plastik w herbacie? Kanadyjscy naukowcy sprawdzili też, jak uwalniane do wody substancje wpływają na organizmy żywe. Eksperyment przeprowadzono z udziałem rozwielitek wodnych Daphnia Magna. Stawonogi przeżyły, jednak zaobserwowano pewne nieprawidłowości anatomiczne i behawioralne. To zaniepokoiło naukowców. Teraz próbują ustalić, czy i jaki wpływ na człowieka mają mikroskopijne cząsteczki tworzyw sztucznych. Już od pewnego czasu naukowcy z niepokojem spoglądają na wszechobecny plastik. Podejrzewa się, że nie pozostaje on bez wpływu na nasz układ hormonalny i płciowy. Do tego na potęgę zaśmieca naszą planetę, rozkładając się setki lat. Przeczytaj również: Herbata bezkofeinowa o jakości ekologicznej. Co powinieneś wiedzieć? Każdego dnia miliony ludzi na całym świecie delektują się filiżanką herbaty. O ile pijemy napar przygotowany z liści umieszczonych w zaparzaczu, nie ma problemu, bo możemy je wyrzucić do kompostownika lub odpadów bio. Fusy są też doskonałym nawozem do kwiatów doniczkowych. Co jednak w sytuacji, gdy pijemy herbatę ekspresową? Czy jesteśmy skazani na zaśmiecanie planety? Niekoniecznie. Przeczytaj również:5 rzeczy, które warto wiedzieć o białej herbacie Torebki do herbaty… z bananów? Na rynku są już herbaty, których torebki są przyjazne środowisku i biodegradowalne. Pochwalić się nimi może jedna z największych brytyjskich marek herbat – Clipper, która wprowadziła na rynek torebki w całości wykonane z naturalnych materiałów pochodzenia roślinnego. Nie jest to łatwe zadanie, bo stosowany na potęgę polipropylen spaja torebkę w taki sposób, by ta nie rozpadła się po zalaniu wrzątkiem. Tworzywo sztuczne udało się jednak zastąpić naturalnym materiałem wykonanym z bananów, a konkretniej: z mieszanki abaki – wytrzymałego włókna wydzielanego z pochew liściowych banana manilskiego i biopolimeru wykonanego z niemodyfikowanego genetycznie materiału roślinnego (PLA). Herbaty Clipper mogą więc pochwalić się torebkami wykonanymi na bazie roślin, które są biodegradowalne, niebielone i niemodyfikowane genetycznie. Marka wykorzystuje je od 2018 roku. Taką torebkę po zaparzeniu naparu możemy bez obaw wyrzucić na kompost. Rozłoży się i nie uwolni przy tym żadnych szkodliwych substancji. Jeśli nie posiadamy kompostownika, torebka po zużyciu powinna trafić do odpadów bio. Przeczytaj również: 5 rzeczy, które musisz wiedzieć o czarnej herbacie Plastik jest dzisiaj wszędzie. Wystarczy rozejrzeć się dookoła, by w zasięgu ręki znaleźć coś, co wykonane jest z tworzywa sztucznego. Na szczęście jesteśmy coraz bardziej świadomymi konsumentami. Wybieramy to, co zdrowe i przyjazne środowisku. Kiedy więc dokonujemy wyboru herbaty, sięgnijmy nie tylko po tę najlepszą w smaku, ale też wyprodukowaną w sposób etyczny i przyjazny środowisku. Zróbmy to dla siebie i dla planety. Tekst powstał we współpracy z marką Clipper – ekologiczne herbaty. O produkty tej marki pytaj w pobliskim ekosklepie. Dystrybucję prowadzi Bio Planet Zapisz się na nasz Newsletter! Najciekawsze informacje, oferty specjalne i najszybsze powiadomienia Agnieszka Gotówka Redaktor naczelna Laureatka I nagrody w konkursie Dziennikarz Medyczny 2016 roku. Autorka wielu artykułów o tematyce medycznej i prozdrowotnej. W wolnych chwilach lubi czytać kryminały, chodzić na spacery i układać puzzle.
Nie ma sensu spierać się o wygodę herbaty w torebkach: można ją zabrać ze sobą, szybko się zaparza. Czy jednak każdy producent dba o swój produkt i jakie niebezpieczeństwa wiążą się z herbatą niskiej jakości? W tym artykule szczegółowo omówiono korzyści i szkody wynikające ze spożywania herbaty w torebkach. Strona główna Świat Fot. Fotolia Parzenie herbaty w plastikowych torebkach wiąże się z przenikaniem do napoju miliardów mikro- i nanocząsteczek – wynika z badania opublikowanego na łamach czasopisma „Environmental Science & Technology”. Ostatnimi czasy naukowcy ostrzegają, że cząsteczki mikroplastiku znajdują się wszędzie - w kosmetykach, jedzeniu, wodzie pitnej, powietrzu, a nawet organizmach żywych. Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nie wiadomo, jaki mają one wpływ na zdrowie człowieka. Badacze z Uniwersytetu McGilla (Kanada) wykazali ostatnio dodatkowo, że drobne cząsteczki plastiku mogą przenikać do otoczenia również podczas parzenia herbaty. Plastikowe torebki, w które pakowany jest susz herbaciany, uwalniają w wysokiej temperaturze miliardy mikro- i nanocząsteczek plastiku, a my spożywamy je wraz z napojem. Naukowcy badali cztery rodzaje herbat pakowanych w plastikowe torebki. Saszetki opróżnili, umyli i podgrzali w pojemnikach z wodą. Za pomocą mikroskopu elektronowego ustalili, że pojedyncza zaparzona torebka uwalnia do wody około 11,6 miliarda mikroplastiku i 3,1 miliarda nanoplastiku. Taką zanieczyszczoną plastikiem wodą specjaliści poili drobne organizmy – rozwielitki wielkie (Daphnia magna). Chociaż skorupiaki przeżyły, stwierdzono u nich pewne nieprawidłowości natury anatomicznej i behawioralnej. Autorzy pracy zachęcają do dalszych badań. Chcą dowiedzieć się, czy plastik wywiera podobny wpływ na ludzi. O badaniu można przeczytać na stronie. (PAP) ooo/ zan/ KRAJ ŚWIAT Szanowny Czytelniku, Zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) informujemy Cię o przetwarzaniu Twoich danych. Administratorem danych jest Fundacja PAP,z siedzibą w Warszawie przy ulicy Bracka 6/8, 00-502 Warszawa. Chodzi o dane, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, w tym stron internetowych, serwisów i innych funkcjonalności udostępnianych przez Fundację PAP, głównie zapisanych w plikach cookies i innych identyfikatorach internetowych, które są instalowane na naszych stronach przez nas oraz naszych zaufanych partnerów Fundacji PAP. Gromadzone dane są wykorzystywane wyłącznie w celach: • świadczenia usług drogą elektroniczną • wykrywania nadużyć w usługach • pomiarów statystycznych i udoskonalenia usług Podstawą prawną przetwarzania danych jest świadczenie usługi i jej doskonalenie, a także zapewnienie bezpieczeństwa co stanowi prawnie uzasadniony interes administratora Dane mogą być udostępniane na zlecenie administratora danych podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa. Osoba, której dane dotyczą, ma prawo dostępu do danych, sprostowania i usunięcia danych, ograniczenia ich przetwarzania. Osoba może też wycofać zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Wszelkie zgłoszenia dotyczące ochrony danych osobowych prosimy kierować na adres fundacja@ lub pisemnie na adres Fundacja PAP, ul. Bracka 6/8, 00-502 Warszawa z dopiskiem "ochrona danych osobowych" Więcej o zasadach przetwarzania danych osobowych i przysługujących Użytkownikowi prawach znajduje się w Polityce prywatności. Dowiedz się więcej. Wyrażam zgodę Copyright © Fundacja PAP 2022
Spróbuj herbaty w kopertach niezwykłej jakości Niemirka to hurtownia artykułów spożywczych, która posiada długi staż w dostarczaniu produktów do różnego rodzaju punktów sprzedaży detalicznej, restauracji, ośrodków szkoleniowych, administracyjnych, biur czy kawiarń. Zapewniamy szybką dostawę zawsze świeżych i
Pojedyncza plastikowa torebka herbaty uwalnia miliardy cząsteczek mikroplastiku – ostrzegają kanadyjscy naukowcy. Naukowcy z Kanady odkryli, że plastikowe torebki herbaty zanurzone w filiżance prawie wrzącej wody uwalniają mikroplastik i inne cząsteczki uczonych z McGill University w Kanadzie wziął pod lupę cztery różne rodzaje herbaty ze sklepów i kawiarni w Montrealu. Torebki zostały umyte i zanurzone w wodzie o temperaturze 95 °C przez pięć minut. Następnie przebadano je pod mikroskopem elektronowym i poddano pojedynczej plastikowej torebki uwalniało się aż 11,6 miliarda cząsteczek mikroplastiku i 3,1 miliarda mniejszych cząstek nanoplastycznych. Wyniki opublikowano w Environmental Science and Technology. Eksperci zwracają uwagę na fakt, że ilość ta jest znacznie wyższa niż ilość cząstek mikroplastycznych zużywanych przez osobę w ciągu całego roku! Dotychczas szacowano, że przeciętna osoba spożywa co najmniej 50 tys. cząstek mikroplastiku rocznie, a drugie tyle pobiera z dotąd nie ma dowodów na to, że spożywanie mikroplastiku stanowi zagrożenie dla ludzi, ale kanadyjski zespół przetestował potencjalną toksyczność mikrocząstek, wystawiając na zanieczyszczoną wodę pchły wodne. Wpływ na zachowanie i deformacje rozwojowe pcheł został potwierdzony. Źródło: Unboxing herbaty w torebkach piramidkach, waga 20 x 2gJeśli chcecie unboxing, test, recenzję jakiegoś produktu piszcie w komentarzach oraz na kondzio4242@gma zdj. ilustracyjne. Foto: pexels REKLAMA Stosowane przez niektórych producentów plastikowe torebki porcjowanej herbaty kruszą się we wrzątku; w rezultacie wypicie szklanki takiej herbaty to również spożycie miliardów cząsteczek plastiku – poinformowali naukowcy z Montrealu. Do powyższych ustaleń doszedł zespół naukowców z montrealskiego Uniwersytetu McGill, a praca podsumowująca wyniki ich badań ukazała się w środę w piśmie „Environmental Science & Technology”, wydawanym przez Amerykańskie Towarzystwo Chemiczne. REKLAMA Jak wyjaśniała w kanadyjskich mediach profesor Nathalie Tufenkji, jakiś czas temu, gdy rano w kafejce zamówiła herbatę, zauważyła, że torebka z porcją herbaty nie była papierowa, ale z „jedwabistego” plastiku. Uświadomiła sobie wówczas, że kruchy plastik może znaleźć się w herbacie, którą pije i po przyjściu do laboratorium wysłała jedną ze studentek Laurę Hernandez, współautorkę badania, by kupiła kilka rodzajów herbaty od różnych producentów. Choć wielu konsumentów, obawiając się rosnącej obecności plastiku w środowisku i żywności, rezygnuje np. z talerzy czy sztućców jednorazowego użytku, to jednak niektórzy producenci herbaty zastępują papierowe torebki plastikowymi. Montrealscy naukowcy zaczęli w laboratorium parzyć torebki herbaty, żeby sprawdzić, co dzieje się z plastikiem torebki w 95 st. Celsjusza, czyli w tej temperaturze wody, której używać się powinno do parzenia herbaty. Aby uniknąć wątpliwości co do wzajemnego oddziaływania plastiku z herbatą, naukowcy „parzyli” same torebki, z których uprzednio wyjęto liście. „Wykazaliśmy, że zaparzenie jednej torebki herbaty w 95 st. C. powoduje wydzielenie do szklanki wody ok. 11,6 mld mikrocząsteczek plastiku i ok. 3,1 mld nanocząsteczek” – poinformowali naukowcy. Cząsteczki znalezione w zaparzonej herbacie to nylon i tereftalan etylenu, czyli PET, taki z jakiego produkowane są butelki na napoje. „Poziomy zawartości cząsteczek nylonu i PET w wodzie, które pochodziły z materiału torebek, były wielokrotnie wyższe niż poziomy cząsteczek plastiku wcześniej stwierdzanych w żywności” – napisano w artykule. Mikrocząsteczki mają wielkość do stu mikronów (jeden mikron lub mikrometr to jedna tysięczna milimetra), nanocząsteczki mają wielkość od 1 do 100 nanometrów (nanometr to jedna milionowa milimetra). W badaniu na McGill stwierdzono, jak policzyli dziennikarze portalu publicznego radia i telewizji CBC, że w szklance wody znalazło się ok. 16 mikrogramów plastiku, czyli tyle, ile waży np. pyłek kurzu. Na swojej stronie internetowej Uniwersytet McGill podkreśla, że „obecnie zdrowotne skutki spożycia cząsteczek plastiku nie są znane, ale nowe badanie (…) sugeruje, że potrzeba dalszych analiz”. Zespół naukowców nie sprawdzał skutków picia plastiku na ludziach, ale przetestował skutki trafienia takich cząsteczek do organizmu na dafniach – wodnych organizmach standardowo używanych w studiach nad środowiskiem. Dafniom podano różne dozy mikrocząsteczek i nanocząsteczek plastiku, które wydzielały się pod wpływem gorąca z torebek herbaty. „Choć zwierzęta przeżyły, stwierdzono u nich zniekształcenia anatomiczne i anormalne zachowania” – napisano w artykule. Za początki nanotechnologii uważa się referat Richarda Feynmana, wygłoszony przez sławnego fizyka w grudniu 1959 r. „There’s Plenty of Room at the Bottom: An Invitation to Enter a New Field of Physics”. W referacie tym Feynman zastanawiał się nad możliwościami przeprowadzania działań na poziomie atomowym, rozważał w tym kontekście miniaturyzację komputerów. Obecnie nanocząsteczki są stosowane w przemyśle, coraz więcej mikrocząsteczek plastiku znajdowanych jest w żywności. Brakuje jednak badań w sposób definitywny określających toksyczność plastiku w wodzie i żywności dla organizmu ludzkiego. W sierpniu br. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w pierwszej swojej opinii na temat skutków zdrowotnych mikrocząsteczek plastiku w wodzie pitnej wskazała, że ryzyko jest „niskie”, ale też brakuje dokładnych badań na ten temat. Większość drobin plastiku w wodzie ma średnicę większą niż 150 mikrometrów, zatem jest wydalana z ciała, ale „mniejsze cząsteczki mogą przedostać się przez jelita do innych tkanek” – podawała wówczas WHO. Podkreślono jednak, że konieczne są dalsze badania nad skutkami zdrowotnymi dla organizmów żywych. Źródło: PAP REKLAMA

Jeśli szukasz dla siebie i na prezent najlepszej oryginalnej angielskiej czarnej herbaty w torebkach to PG Tips jest właśnie dla Ciebie. CZAS PARZENIA 2-4 minuty.

Miłośnicy herbaty zostali zaalarmowani do unikania plastikowych torebek po tym, jak testy wykazały, że jedna torebka wrzuca do każdej filiżanki miliardy cząstek mikroplastiku. Kanadyjski zespół odkrył, że zaparzanie plastikowej torebki z herbatą w temperaturze parzenia 95 ° C uwalnia około 11,6 miliarda mikroplastików – maleńkich kawałków plastiku o wielkości od 100 nanometrów do 5 milimetrów – do jednej filiżanki. To kilka rzędów wielkości więcej niż inne produkty spożywcze i napoje. „Uważamy, że to dużo w porównaniu z innymi produktami zawierającymi mikroplastiki”, mówi Nathalie Tufenkji z McGill University. „Sól kuchenna, która ma stosunkowo wysoką zawartość mikroplastiku, zawiera około 0,005 mikrograma plastiku na gram soli. Filiżanka herbaty zawiera tysiące razy większą masę plastiku – 16 mikrogramów na filiżankę. ” Potencjalna toksyczność Zespół Tufenkji kupił cztery różne torebki herbaty ze sklepów i kawiarni w Montrealu, rozciął je i umył, zanurzył w wodzie o temperaturze 95 ° C i przeanalizował wodę za pomocą mikroskopów elektronowych i spektroskopii. Zastosowano też kontrolę nieobciętych torebek z herbatą, aby sprawdzić, czy to nie cięcie powodowało wypłukiwanie mikroplastików. Podczas gdy mikroplastiki coraz częściej znajdują się w wodzie pitnej, Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że nie ma dowodów na to, że zagrażają zdrowiu ludzi. Aby przetestować potencjalną toksyczność cząstek uwalnianych przez plastikowe torebki herbaty, Tufenkji i jej zespół wystawili pchły wodne na zanieczyszczoną wodę. „Cząsteczki nie zabiły pcheł wodnych, ale spowodowały znaczące efekty behawioralne i wady rozwojowe”, stwierdzają i dodaje , że potrzebne są dalsze badania, aby zrozumieć możliwe skutki zdrowotne u ludzi. W międzyczasie Tufenkji sugeruje czytelnikom artykułu, aby unikali plastikowych torebek z herbatą. „Herbatę można kupić w papierowych torebkach lub jako sypaną, co eliminuje potrzebę stosowania tego jednorazowego opakowania z tworzywa sztucznego.” Referencje czasopismo: Environmental Science & Technology, DOI: / Czytaj więcej:

.
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/665
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/498
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/205
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/892
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/77
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/740
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/159
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/619
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/884
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/556
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/711
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/305
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/650
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/220
  • ugrt8kv2qw.pages.dev/605
  • plastik w torebkach herbaty